Przypomnijmy, że w końcówce wczorajszej sesji kupujący w Warszawie pokazali siłę i WIG20, który przez większość dnia świecił na czerwono ostatecznie zakończył dzień wzrostem o 0,5 proc. Na początku piątkowej sesji widzimy kontynuację tego trenu. W gronie największych spółek najmocniej drożeją walory PGNIG o 1,6 proc. WIG20 chwilę po otwarciu znajduje się na poziomie 1799 pkt., co oznacza wzrost o 0,36 proc.
W gronie małych i średnich spółek również popyt pokazuje siłę. mWIG40 rośnie o 0,34 proc., a sWIG80 o 0,3 proc.
Inwestorzy na parkietach w USA i Azji byli w dobrych nastrojach mimo niepokojących danych o rosnącej liczbie zakażeń w największej gospodarce świata. Przypomnijmy, że w środę w USA potwierdzono 45 tys. nowych przypadków koronawirusa, co przekroczyło rekord z 26 kwietnia o ponad 9 tys. przypadków.
Na Azjatyckich giełdach przeważał kolor zielony. Japoński Nikkei wzrósł o 1,13 proc., a południowokoreański o 1,11 proc. Sesja na parkiecie w Chinach się nie odbyła z powodu święta.
Na Wall Street nastroje dopisały, choć kupujący i sprzedający toczyli wyrównaną walkę. Indeks przez większą część dnia oscylował wokół linii środowego zamknięcia, jednak pod koniec sesji wyraźną przewagę uzyskały byki. Główne amerykańskie indeksy odrobiły część strat po tym, jak w środę skala spadków na Wall Street była ponad 2-proc. W czwartek S&P wzrósł o 1,1 proc., Dow Jones o 1,18 proc., a Nasdaq o 1,09 proc.