S&P 500 i Nasdaq na początku piątkowej sesji spadały o 1 proc. Negatywne nastroje inwestorów z Wall Street przelały się na warszawskie indeksy. W efekcie indeks blue chips zakończył dzień na poziomie 2088 pkt., co oznacza 0,54-proc. spadek. To już druga sesja z rzędu, którą WIG20 kończy poniżej psychologicznego poziomu 2100 pkt. Najmocniej przecenianą spółką z indeksu był Play, który staniał o 1,9 proc.

Wśród średnich spółek pozytywnie wyróżniał się Ten Square Games. Papiery studia drożały o 8,5 proc. i ustanowiły nowy historyczny szczyt na poziomie 294 zł. Nie wystarczyło to jednak, aby uchronić mWIG40 od spadków. W efekcie indeks zakończył dzień zniżką o 0,25 proc.

Najgorzej z głównych indeksów poradził sobie sWIG80, który spadł o 0,66 proc. Rafako, Wielton i Newag ciągnęły indeks pod wodę. Ich akcje staniały odpowiednio o 7,2 proc., 7 proc. i 5 proc. Notowania Rafako spadły w odpowiedzi na szacunkowe wyniki za 2019 r. Jednostkowa strata netto spółki w ubiegłym roku wyniosła 217,2 mln zł wobec 4,3 mln zł zysku rok wcześniej.

Piątkowa sesja na parkietach w naszym regionie przebiegała w analogiczny sposób jak w Warszawie. Po porannych spadkach większość indeksów odrabiała straty, aż do momentu w którym Amerykanie weszli do gry. W efekcie DAX staniał o 1,2 proc., CAC40 o 1,1 proc., a FTSE 100 o 0,6 proc.

Nie pomogły nawet pozytywne dane płynące z gospodarki nad Renem. W lutym wskaźnik PMI niemieckiego sektora przemysłowego wzrósł do 47,8 pkt z 45,3 pkt w styczniu. Oznacza to, że wskaźnik ten jest najwyżej od 13 miesięcy.