Na Wall Street nie ma szans na powtórkę z 2019 roku?

W 2019 roku notowania S&P 500 wzrosły o 28,9 proc., co jest najlepszym wynikiem od sześciu lat. Analitycy prognozują jednak, że w tym roku amerykańska giełda nawet nie przybliży się do tego wyniku.

Aktualizacja: 02.01.2020 11:30 Publikacja: 02.01.2020 11:28

Na Wall Street nie ma szans na powtórkę z 2019 roku?

Foto: Bloomberg

Miniony rok był najlepszy dla S&P 500 od 2013 r., kiedy to indeks wzrósł o 29,6 proc. Nasdaq również wypracował najlepszy roczny wynik od sześciu lat, rosnąc o 35,2 proc. w 2019 r. Nieco gorzej poradził sobie Dow Jones, który wzrósł o 22,3 proc., co jest najlepszym wynikiem od 2017 r.

– Giełda wspinała się pomimo zmartwień takich jak spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego, niemrawe zyski spółek, obawy handlowe czy potencjalny impeachment – mówi Ned Davis, założyciel firmy badawczej Ned Davis Research.

Najwyższy od sześciu lat wynik dla amerykańskich indeksów udało się uzyskać pomimo trwającej wojny handlowej, na co wpływ z pewnością miała Rezerwa Federalna, która trzykrotnie obniżyła stopy procentowe. Ponadto gospodarka była wspierana przez silny popyt konsumentów.

Analitycy prognozują jednak, że w tym roku tak imponujących zwyżek na Wall Street możemy się nie doczekać. Jak na razie Fed wstrzymał się z obniżkami stóp procentowych, a efekty reformy podatkowej przeprowadzonej przez Donalda Trumpa w 2017 r. przestaną już być widoczne w wynikach spółek. Ponadto specjaliści zwracają uwagę, że umowa handlowa pierwszej fazy, która ma być podpisana przez Chiny i USA 15 stycznia, nie kończy wojny handlowej.

Ed Yardeni, prezes Yardeni Research, spodziewa się, że S&P 500 zakończy 2020 r. na poziomie 3500 pkt, co oznaczałoby wzrost o 8 proc. z obecnych wartości. Wskazuje jednak, że jeśli dojdzie do szybszych zwyżek, możliwa będzie korekta. – Obawiam się przegrzania indeksów. Korekta o 10-20 proc. byłaby całkiem możliwa, gdyby rynek osiągnął 3500 pkt, znacznie wyprzedzając moje przewidywania – dodaje Yardeni.

3500 pkt to najwyższa prognoza dla S&P 500, jaką przedstawiają amerykańskie instytucje finansowe. Analitycy z RBC prognozują na koniec 2020 r. 3350 pkt, co oznacza wzrost o 3,7 proc., Wells Fargo spodziewa się 3250 pkt, co oznacza wzrost o 0,6 proc. Z kolei najniższą prognozę ustaliły UBS i Morgan Stanley, którzy spodziewają się, że koniec roku S&P 500 zamknie na poziomie 3000 pkt, co oznaczałoby spadek o 7 proc.

Miniony rok był najlepszy dla S&P 500 od 2013 r., kiedy to indeks wzrósł o 29,6 proc. Nasdaq również wypracował najlepszy roczny wynik od sześciu lat, rosnąc o 35,2 proc. w 2019 r. Nieco gorzej poradził sobie Dow Jones, który wzrósł o 22,3 proc., co jest najlepszym wynikiem od 2017 r.

– Giełda wspinała się pomimo zmartwień takich jak spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego, niemrawe zyski spółek, obawy handlowe czy potencjalny impeachment – mówi Ned Davis, założyciel firmy badawczej Ned Davis Research.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Berkshire Hathaway gromadzi gotówkę. Buffett pozbywa się akcji
Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił