W II kwartale 2018 r. banki udzieliły łącznie 53,7 tys. nowych kredytów hipotecznych na cele mieszkaniowe. Liczba nowych umów była mniejsza o 2,67 proc. niż w I kwartale, ale wyższa o 7,74 proc. niż rok temu. Wartość nowych kredytów w II kwartale tego roku przekroczyła oczekiwania, osiągając poziom 13,74 mld zł – o 6,40 proc. więcej niż w kwartale poprzednim i o 17,6 proc. niż rok temu. To najlepszy rezultat pod względem wartości udzielonych kredytów w ciągu kilku ostatnich lat.
Kredyty na coraz większe kwoty
- Wartość nowych umów kredytowych udzielonych w II kwartale 2018 roku – w wysokości prawie 14 mld złotych – była najlepszym wynikiem kwartalnym od 2010 roku. Wartość zadłużenia gospodarstw domowych w Polsce z tytułu zaciągniętych kredytów mieszkaniowych po raz pierwszy przekroczyła poziom 400 mld zł. Wyniki pierwszego półrocza po raz kolejny potwierdzają naszą prognozę o możliwym przekroczeniu w roku 2018 pułapu 200 tys. kredytów hipotecznych o wartości łącznej sięgającej nawet 50 mld złotych – komentuje dr Jacek Furga, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Mieszkaniowych przy Związku Banków Polskich.
Mniejsza liczba kredytów przy wyższej wartości portfela przełożyła się na dostrzegalny wzrost średniej wartości kredytu ogółem, która w II kwartale wyniosła 255 405 zł. W stosunku do pierwszego kwartału, średnia wartość kredytu była wyższa o 21 252 zł (9,08 proc.). Średnia wartość kredytu walutowego spadła o 44 853 zł, czyli o 16,31 proc. do poziomu 230 202 zł. Natomiast przeciętna wartość nowo udzielonego kredytu mieszkaniowego w rodzimej walucie wyniosła 255 861 zł, czyli więcej o 22 250 zł (9,52 proc.) w stosunku do wartości zanotowanej w I kwartale 2018 roku. Analogiczną tendencję zaobserwowano w ujęciu rocznym.
Zmiany w tym zakresie odzwierciedla również struktura wartości kredytów. W II kwartale 2018 roku udział najpopularniejszych jak dotąd kredytów z przedziału wartości 100 – 200 tys. zł w strukturze nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych spadł o 5,46 p.p. (k/k), osiągając 32,28 proc. Spadek odnotowano również wśród kredytów na kwotę do 100 tys. zł – o 0,70 p.p., których udział wyniósł 9,63 proc. W pozostałych kategoriach w porównaniu do I kwartału 2018 roku zarejestrowano natomiast wzrosty, największy w przypadku kredytów na kwotę pomiędzy 300 a 400 tys. zł – o 2,17 p.p. Odsetek kredytów z przedziału od 1 mln zł nie uległ zmianie.
- Przesunięcie w całej strukturze wysokości kredytów jest dobrze widoczne. Warunki makroekonomiczne w II kwartale pozostawały nadal korzystne w kwestii zakupu nieruchomości na kredyt. Niski poziom stóp procentowych i stabilne marże, które nie drgnęły w ciągu minionego kwartału nadal zachęcają do takiej opcji. Klienci są zainteresowani mieszkaniami o większej powierzchni lub o wyższym standardzie, a z drugiej strony mamy sukcesywny wzrost wynagrodzeń i zauważalnie już rosnące ceny mieszkań, co spowodowane jest m.in. rosnącymi cenami gruntów, materiałów budowlanych i wykonawstwa oraz stopniowym ograniczaniem podaży na rynku pierwotnym – wyjaśnia dr Jacek Furga.