W ostatnim roku pandemia zamykała kina, gotowe filmy czekają na premiery – niektóre od wielu miesięcy, a roczne wpływy z biletów w ubiegłym roku były niższe o ponad 70 proc. niż w roku 2019. Ale kiedyś wróci przecież zwyczajne życie. I warto sięgnąć po książkę przygotowaną przez Annę Wróblewską i Sławomira Rogowskiego „Dystrybucja filmowa. Od kina do streamingu”. W gronie autorów czy osób dyskutujących o kinie znalazło się tu 21 osób. To pracownicy naukowi kilku uczelni, ale też praktycy: dystrybutorzy, szefowa prężnego kina studyjnego. 

Powstała bardzo starannie zaplanowana i ciekawa pozycja. Co ważne, większość autorów odchodzi od naukowego stylu, pisząc językiem zrozumiałym i nie męczącym laików. Czytelnicy znajdą tu teksty o roli kina we współczesnym społeczeństwie, o zasadach dystrybucji i marketingu, m.in. o tym, jak ustala się daty premier, jakie działania reklamowe trzeba podjąć przed wejściem filmu na ekrany. Ale też o tym, jak zmieniają się potrzeby widzów i jak – dostosowując się do nich - zmieniał się przez lata Hollywood. Autorzy książki nie zapomnieli też o dokumencie, który dzisiaj znów odgrywa znaczącą rolę.

Interesujące są rozdziały o rozwoju streamingu, o roli vod, wybuchu Netfliksa. A do tego również studium o tym, jak wykorzystywane są platformy cyfrowe w funkcjonowaniu warszawskiego Teatru Wielkiego Opery i Baletu.

Osobne działy książki poświęcone są sytuacji kin studyjnych (tu ciekawy jest m.in. rozdział przygotowany przez Marię Gierat z krakowskiego Kina pod Baranami) i edukacji filmowej, m.in. Filmotece Szkolnej, która została przygotowana na potrzeby nauczycieli i uczniów zainteresowanych kinem. I wreszcie ostatnia część książki to „Inne spojrzenie”, gdzie można przeczytać i zastanowić się m.in. nad zmieniającą się dziś rolą festiwali filmowych, które dla kina artystycznego coraz częściej stają się sposobem na to, by docierać do widzów i wpisują się w system jego rozpowszechniania.

„Dystrybucja filmowa” nie jest przypadkową składanką. To książka, która konsekwentnie prowadzi czytelnika przez „zaplecze” kina. Pomaga zrozumieć mechanizmy rządzące dystrybucją, ale też współczesne trendy w rozpowszechnianiu sztuki filmowej. Dla osób zainteresowanych kinem – bardzo ciekawa lektura.