Gdyby festiwal nie został odwołany 56 filmów jego uczestnicy mogliby obejrzeć w konkursie głównym, w sekcji Certain Regard lub na pokazach specjalnych.
Jak zawsze w programie znalazły się dzieła wielu mistrzów kina. Wśród nich m.in. „The French Dispatch” Wesa Andersona, „Ete 85” Francois Ozona, „True Mothers” Japonki Naomi Kawase, dwa tytuły (!) znakomitego Steve’a McQueena: „Lovers Rock” oraz „Mangrove”, „Another Round” Thomasa Vinterberga, „DNA” Maivenn, „Heaven: to the Land of Happiness” Sang-Soo.
Wiele filmów z oficjalnej selekcji zostało zrealizowanych przez reżyserów, którzy dotąd jeszcze nie pokazywali na Croisette swoich filmów w oficjalnej selekcji. To twórcy z Francji, Wielkiej Brytanii, Libanu, Egiptu, Niemiec, Szwecji, Bułgarii, Kanady, Izraela. No i jest wśród nich Magnus von Horn ze swoim polsko-szwedzkim filmem „Sweat”.
Aż 15 wybranych filmów to debiuty, jeden z nich zrealizowany przez aktora Viggo Mortensena.
W oficjalnej selekcji jest też 5 komedii, są 3 filmy dokumentalne i 4 animacje.