Pierwszy z tych reżyserów pokaże ogromnie oczekiwany film „Once Upon a Time in Hollywood”. DiCaprio gra tu Ricka Daltona, gwiazdora telewizyjnego, sąsiada Romana Polańskiego i Sharon Tate. Pitt wciela się w Cliffa Bootha, jego przyjaciela i filmowego dublera. W tej opowieści o Hollywoodzie lat 60. znajdzie się zapewne wątek morderstwa żony Polańskiego - Sharon Tate i jej gości.

- Obawialiśmy się, że film będzie gotowy dopiero pod koniec lipca, ale Quentin Tarantino, który jest bardzo lojalny w stosunku do Cannes, przez cztery miesiące nie wychodził z montażowni - stwierdził w swoim komunikacie dyrektor Thierry Fremaux.

- Dokładnie 25 lat po tym, jak dostał Złotą Palmę za „Pulp Fiction” znajdzie się tu z filmem i swoją obsadą: Leonardo DiCaprio, Margot Robbie, Bradem Pittem.

Abdellatif Kechiche pokaże czterogodzinny obraz „Mektoub, My Love: Intermezzo”. Film wciąż jeszcze jest montowany. Będzie pokazany w ostatnich dniach festiwalu – do tego czasu postprodukcyjne prace nad nim mają zostać zakończone.

Festiwal w Cannes odbędzie się w dniach 14-25 maja.