Dziewczyna we mgle, reż. Donato Carrisi
Best Film
W spokojnym, górskim miasteczku ginie szesnastolatka. Nikt nie wie, co się stało. Anna Lou nigdy nie była typem buntowniczki, nie mogła z domu uciec. Szła na spotkanie kościelnego bractwa, do którego należała jej rodzina i zniknęła. Została porwana? Zamordowana? Do Avechot przyjeżdża detektyw słynący z przenikliwości, ale też z nietypowych metod działania. Vogel kocha rozgłos medialny. Dopuszcza do wycieku informacji, które do miasteczka ściągną tłumy dziennikarzy. Vogel wie, że zbrodni nie mógł dokonać nikt obcy, bo zostałby natychmiast zauważony. Anna Lou musiała odejść z kimś, komu ufała. Podejrzenie Vogla pada na nauczyciela, który sprowadził się do Avechot pół roku wcześniej.
Donato Carrisi, z wykształcenia prawnik, dziennikarz „Corriere della Sera” i scenarzysta, ma też świetną markę jako pisarz. „Dziewczynę we mgle”, która jest jego debiutem reżyserskim, zrealizował na podstawie własnej książki. To pełna zaskakujących zwrotów akcji opowieść o naturze zła rodzącego się w trywialnych warunkach, wśród zwyczajnych ludzi. Ale też spojrzenie na współczesny świat, gdzie liczą się tylko media, gdzie podniecana przez dziennikarzy sensacja przynosi rozgłos i sławę. „Sprawiedliwość nikogo nie interesuje. Nie zwiększa oglądalności” – mówi inspektor Vogel.
Carrisi buduje klimat filmu, w którym akcja gmatwa się jak u Lyncha, każdy ma swoją tajemnicę i - podobnie jak to było z Laurą Palmer - widz do końca będzie się zastanawiać, co stało się z Anną Lou. A rozwiązanie zagadki wcale nie jest najważniejsze. „Dziewczyna we mgle” to film intrygujący. Thriller nieporównywalny z obrazami o wyczynach rozmaitych Poirotów i Sherlocków Holmesów. Czuje się w nim, jak bardzo współczesne - skomplikowane i zaskakujące - seriale zmieniły świat kryminału.