Reklama
Rozwiń

Krzysztof Kowalski: Coraz mniej archeologii w archeologii

Jeśli dziś naukowiec mówi o nowym narzędziu badawczym, z reguły nie jest to jakiś przyrząd – luneta, mikroskop, wziernik – lecz nowatorska technologia. Dotyczy to także uczonych zgłębiających minione dzieje.

Publikacja: 28.11.2019 21:00

Krzysztof Kowalski: Coraz mniej archeologii w archeologii

Foto: Fotorzepa/ Adam Burakowski

Gigantopithecus blacki to wygasły gatunek małp z południowo-wschodniej Azji, żyjących od 2 mln do 300 tys. lat temu. Gatunek znany jest od stulecia, ale tylko z bardzo nielicznych szczątków, kilku zębów trzonowych z dolnej szczęki zaledwie kilku osobników. Dotychczas wiadomo było o nim niewiele, poza tym, że małpy te miały imponujące rozmiary, były większe od goryli. Paleontolodzy nie znali również ich związków filogenetycznych z innymi gatunkami tamtej epoki. Tak było aż do tego roku, do momentu, gdy prof. Frido Welker z Uniwersytetu w Kopenhadze uzyskał proteiny z emalii zęba tej małpy żyjącej 1,9 mln lat temu, odkopanego w jaskini Chuifeng w Chinach. Są to najstarsze proteiny pochodzące ze szkieletu, jakie udało się zanalizować. Dotychczas uważano to za niemożliwe, ale artykuł o tym zamieściło prestiżowe pismo naukowe „Nature”.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Tylko spokój może nas uratować
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Grok z kapustą, czyli sztuczna inteligencja Krzysztofa Bosaka
felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama