Oderwanie się góry lodowej od Antarktydy zaobserwował amerykański satelita.
Naukowcy od dawna spodziewali się jej oderwania od kontynentu w związku z powiększającą się szczeliną na Lodowcu Szelfowym Larsena.
Ogromna góra lodowa nie będzie poruszać się bardzo szybko w najbliższym czasie - podkreślają naukowcy.
Musi jednak być monitorowana, ponieważ prądy morskie i wiatry mogą skierować ją na północ od Antarktydy, gdzie stanowiłaby zagrożenie dla statków.
Największą górą lodową zaobserwowaną od czasu, gdy możemy korzystać ze zdjęć satelitarnych była góra B-15, która oderwała się od Antarktydy w 2000 roku. Tamta góra miała 11 tys. kilometrów kwadratowych. Po sześciu latach jej resztki minęły Nową Zelandię.