Mamy dobrą wiadomość dla rodziców dzieci chodzących do oddziałów przedszkolnych w szkołach i złą dla prowadzących je gmin. W takich oddziałach nie ma ferii i wakacji. Tak uznał NSA, oddalając w środę skargę dyrektora szkoły podstawowej w Bezrzeczu.
Przedszkole to nie szkoła
Sprawa, która trafiła do NSA, miała swój początek w październiku 2013 r. Przez platformę internetową Ministerstwa Edukacji Narodowej– 6-ciolatki zgłoszono nieprawidłowości w funkcjonowaniu oddziału przedszkolnego w Szkole Podstawowej w Bezrzeczu. Kuratorium oświaty przeprowadziło w szkole kontrole i stwierdziło nieprawidłowości m.in. w czasie pracy oddziałów przedszkolnych. Kurator nakazał ich funkcjonowanie przez cały rok szkolny. Do takich oddziałów bowiem należy stosować przepisy, które regulują funkcjonowanie przedszkoli, w tym rozporządzenia określające ramowe statuty przedszkoli.
Dyrektor szkoły twierdził, że do takiego oddziału przedszkolnego stosuje się przepisy ustawy o systemie oświaty dotyczące organizacji szkoły oraz postanowienia rozporządzeń określających ramowe statuty szkół.
Dyrektor szkoły odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, ale ten oddalił jego skargę. Sprawa trafiła do NSA.
Radca prawny reprezentujący szkołę podstawową w Bezrzeczu Krzysztof Kapelczak przekonywał NSA, że sąd administracyjny pierwszej instancji i organy administracji zbyt dużą wagę przywiązały do określonych rozporządzeniem ramowych statutów szkół i przedszkoli.