Macron w Polsce: Francja chce "uspokoić" relacje z Warszawą

Prezydent Francji ma załagodzić spory. Polski bój z sędziami i protekcjonizm Paryża mogą to utrudnić.

Aktualizacja: 03.02.2020 04:15 Publikacja: 02.02.2020 18:09

Macron w Polsce: Francja chce "uspokoić" relacje z Warszawą

Foto: AFP

3 lutego zaczyna się pierwsza od sześciu lat wizyta głowy państwa francuskiego w Polsce. Odbywa się w szczególnej chwili. Gdy w piątek o północy Wielka Brytania opuściła Wspólnotę, nasz kraj awansował na piąte miejsce najbardziej istotnych państw UE. Z perspektywy Paryża ważne jest też to, że od zdobycia w 2017 r. prezydentury Emmanuel Macron nie zdołał przekonać Niemców do budowy małej Unii wokół strefy euro. Ani rozbić jedności Europy Środkowej w polityce migracyjnej i energetycznej. W Paryżu rośnie przekonanie, że PiS będzie rządził jeszcze długo.

Czytaj także:

Z Paryżem nie ma już miłości

Macron w Polsce: Wizyta po dwóch latach

Czy to prowadzi do zwrotu francuskiej polityki wobec Polski, aby odblokować paraliż Unii? Źródła w Pałacu Elizejskim przekonują „Rzeczpospolitą", że Macron chce, by jego wizyta doprowadziła do „uspokojenia" relacji. Dlatego Francuzi już nie upierają się przy systemie obowiązkowych kwot imigrantów, są gotowi zaakceptować rozciągnięcie w czasie transformacji energetycznej w naszym kraju, chcą współdziałać z Polską w sprawie nowego budżetu UE czy uregulowania konkurencji amerykańskich koncernów cyfrowych, a także wesprzeć Warszawę w walce z kłamstwami historycznymi Putina.

W planie wizyty Macrona na razie nie wpisano spotkania z przywódcami opozycji, poza marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim. Nasze źródła wskazują jednak, że rysującą się odwilż łatwo może storpedować emocjonalna deklaracja Macrona w sprawie praworządności, np. w przemówieniu, jakie wygłosi we wtorek na Uniwersytecie Jagiellońskim. Tym bardziej że od Andrzeja Dudy raczej nie usłyszy słów o gotowości do kompromisu.

Z prezydentem Francji przybywają ministrowie spraw zagranicznych, gospodarki, finansów, obrony i klimatu. Bo Francuzi mają szerokie plany wobec Polski, m.in. w energetyce jądrowej czy sieci szybkich kolei. Francuscy przedsiębiorcy, którzy już zainwestowali tu ok. 20 mld euro, przyznają, że nie napotykają nad Wisłą żadnych przeszkód.

Zupełnie inne są odczucia polskich przedsiębiorców działających we Francji, zwłaszcza firm transportowych i usługowych, które dobrze radzą sobie, korzystając z unijnej swobody świadczenia usług i przemieszczania pracowników. Dzięki temu podatki i składki od wynagrodzeń pracowników płacą w Polsce.

Nie są one we Francji dobrze traktowane. W mediach trwa nagonka na pracowników ze Wschodu. W listopadzie francuscy kontrolerzy dostali polecenie od Antoine'a Fouchera, dyrektora gabinetu ministra pracy, wykonania planu 24 tys. kontroli w 2019 r. w zakresie międzynarodowego świadczenia usług dzięki pracownikom delegowanym.

3 lutego zaczyna się pierwsza od sześciu lat wizyta głowy państwa francuskiego w Polsce. Odbywa się w szczególnej chwili. Gdy w piątek o północy Wielka Brytania opuściła Wspólnotę, nasz kraj awansował na piąte miejsce najbardziej istotnych państw UE. Z perspektywy Paryża ważne jest też to, że od zdobycia w 2017 r. prezydentury Emmanuel Macron nie zdołał przekonać Niemców do budowy małej Unii wokół strefy euro. Ani rozbić jedności Europy Środkowej w polityce migracyjnej i energetycznej. W Paryżu rośnie przekonanie, że PiS będzie rządził jeszcze długo.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii
Kraj
Szef BBN: Rosyjska rakieta nie powinna być natychmiast strącona
Kraj
Afera zbożowa wciąż nierozliczona. Coraz więcej firm podejrzanych o handel "zbożem technicznym" z Ukrainy
Kraj
Kraków. Zniknęło niebezpieczne urządzenie. Agencja Atomistyki ostrzega
Kraj
Konferencja Tadeusz Czacki Model United Nations