Reklama

Horała o słowach Putina: Rozpaczliwa i bezczelna próba

- Nasza reakcja na tę kolejną już rosyjską prowokację, tym razem niezwykle grubymi nićmi szytą i powiedziałbym niezręczną jak na standardy rosyjskiej propagandy, musi być asertywna, stanowcza, ale też spokojna i przemyślana - stwierdził wiceminister infrastruktury Marcin Horała, komentując słowa prezydenta Rosji Władimira Putina o tym, że Polska „przyczyniła się do wybuchu II wojny światowej”.

Aktualizacja: 28.12.2019 21:49 Publikacja: 28.12.2019 21:40

Horała o słowach Putina: Rozpaczliwa i bezczelna próba

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

qm

Podczas niedawnego corocznego spotkania z dziennikarzami prezydent Rosji Władimir Putin wypowiedział się na temat Polski. Stwierdził m.in., że jesienią 1938 roku oddziały Wojska Polskiego dowodzone przez gen. Władysława Bortnowskiego, zajmując  Zaolzie, wzięły udział w rozbiorze Czechosłowacji.

Dowiedz się więcej: Putin oskarża Polskę o "rozbiór Czechosłowacji". MSZ reaguje

BBC zauważa, że w ciągu minionego tygodnia prezydent Rosji Władimir Putin co najmniej pięć razy wspomniał o roli Polski w przededniu i w czasie II wojny światowej na spotkaniach z przedstawicielami rosyjskich władz. Niektóre ze spotkań, na których Putin mówił o II RP, nie miały związku z polityką historyczną, ani nawet polityką zagraniczną.

- Kiedy ktoś kto urządza prowokację odnosi sukces? Kiedy uda mu się tą drugą stronę sprowokować do jakichś nerwowych, histerycznych działań. Nasza reakcja na tę kolejną już rosyjską prowokację, tym razem niezwykle grubymi nićmi szytą i powiedziałbym niezręczną jak na standardy rosyjskiej propagandy, musi być asertywna, stanowcza, ale też spokojna i przemyślana. Nie chodzi o to, żeby teraz wpadać w jakieś histeryczne tony, żeby nadawać przesadną rangę słowom, którym właśnie sam Putin chciałby jakąś dużą rangę nadawać - komentował w programie „Gość Wiadomości” w TVP Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości.

- Polska rośnie w siłę i militarnie i gospodarczo, uniezależniania się od rosyjskiego gazu i to jest taka powiedziałbym rozpaczliwa dosyć i bezczelna próba, żeby coś zrobić, w jakiś sposób pozycję Polski na arenie międzynarodowej osłabić - dodał.

Reklama
Reklama

Horała stwierdził, że „mamy takie szczęście, że ta propolska narracja historyczna jest po prostu prawdą historyczną i ją musimy po prostu upowszechniać”. - Dobre relacje wymagają elementarnej niesprzeczności interesu państwowego, tymczasem obecnie - i to jest oficjalna doktryna wpisana w dokumenty armii rosyjskiej, również MSZ rosyjskiego jest taka, że istnienie niepodległych państw (...) w ogóle to jest akt agresji wobec Rosji, a już nie daj Boże, żeby to państwo chciało się związać ze strukturami zachodnimi. To jest prawie że równoznaczne z wypowiedzeniem wojny Rosji - mówił wiceminister infrastruktury.

- Dopóki Rosja nie zrezygnuje z idei odbudowy imperium sowieckiego czy rosyjskiego, dopóty będzie podstawowa, elementarna sprzeczność w naszych interesach narodowych i nie będą możliwe dobre stosunki powyżej pewnego zakresu - dodał Marcin Horała.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama