Reklama

Nowi przyjaciele Greków

Zazwyczaj sceptyczna wobec USA Grecja staje się czołowym sojusznikiem Ameryki Trumpa w regionie. I jednocześnie Izraela. Powód: konflikt z Turcją.

Publikacja: 31.07.2019 21:00

Nowy parlament Grecji. Przemawia premier Kyriakos Mitsotakis

Nowy parlament Grecji. Przemawia premier Kyriakos Mitsotakis

Foto: AFP

7 lipca wybory parlamentarne w Grecji wygrała konserwatywna Nowa Demokracja, pokonując rządzącą od kilku lat skrajnie lewicową Syrizę. Dziesięć dni później nowy minister spraw zagranicznych Nikos Dendias był już w Waszyngtonie. Nie zaczął od Brukseli czy innej stolicy w Unii Europejskiej, ale na cel pierwszej wizyty wybrał stolicę Ameryki, gdzie urzęduje toczący boje z czołowymi państwami unijnymi prezydent Donald Trump.

W ostatnią niedzielę minister Dendias złożył drugą od objęcia urzędu wizytę, też poza wspólnotą – w Jerozolimie. Rząd Beniamina Netanjahu to jeden z najostrzejszych krytyków prezydenta Recepa Erdogana. Trudno o wyraźniejszy dowód na to, co dla Aten jest najważniejsze: budowanie sojuszu przeciw Ankarze. Decyzja o złożeniu pierwszej wizyty w Waszyngtonie zapadła, gdy było pewne, że Turcja wbrew ostrzeżeniom Amerykanów nie wstrzyma się z przyjęciem rosyjskiego systemu rakietowego S-400.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Kraj
Polska bez kompleksów. Młodsi uważają, że to Zachód jest zacofany
Kraj
Pociągiem z Warszawy do Lublina w półtorej godziny. Umowa na cztery tory linii otwockiej podpisana
Kraj
Bizancjum w stołecznym ratuszu. Rafał Trzaskowski zatrudnił trzecią dyrektorkę-koordynatorkę
Reklama
Reklama