"Prezydent Rosji Władimir Putin poprosił kanclerza Austrii o zorganizowanie w tym roku spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Wiedniu, a Biały Dom rozważa tę propozycję" - pisze "Wall Street Journal", powołując się na wysokiego rangą europejskiego dyplomatę. Według gazety, Putin przedstawił swoją prośbę we wtorek czasie wizyty w austriackiej stolicy. Kanclerz Sebastian Kurz miał ją zaakceptować i zobowiązał się do próby doprowadzenia do szczytu. Powołując się na "WSJ" podobną informację przekazały m.in. media ukraińskie i rosyjskie.

Jednak według "Bloomberga" to sama Austria zaproponowała zorganizowanie szczytu dwóch przywódców. Tak miał powiedzieć serwisowi urzędnik z Białego Domu. Miałoby to być nawiązanie do historycznego spotkania w Wiedniu w 1961 roku prezydenta Johna F. Kennedy'ego z radzieckim przywódcą Nikitą Chruszczowem.

Trump i Putin mieli wcześniej omawiać kwestię ewentualnego szczytu. Potwierdziła to w kwietniu Sarah Huckabee Sanders, sekretarz prasowa Białego Domu. Rozmowy dotyczyć miały różnych lokalizacji - w tym Waszyngtonu.

Rozmawiając z austriacką telewizją ORF jeszcze przed wtorkową wizytą w Wiedniu, Putin powiedział, że on i Trump rozmawiają ze sobą regularnie przez telefon, ale obecnie nie ma planów oficjalnego spotkania. - Myślę, że taka możliwość zależy w dużej mierze od wewnętrznej sytuacji w Stanach Zjednoczonych - stwierdził rosyjski prezydent. - Rozpoczęła się kampania wyborcza do Kongresu, a prezydent USA został w wielu sprawach zaatakowany. Myślę, że to główny powód - wyjaśniał.

Putin i Trump krótko rozmawiali ze sobą na szczycie Asia-Pacific Economic Cooperation w Wietnamie w listopadzie zeszłego roku. Wcześniej, w lipcu, spotkali się podczas szczytu G-20 w lipcu.