Były szef CIA: Wygląda na to, że Trump obawia się Putina

Były dyrektor CIA, John Brennan uważa, że prezydent Donald Trump z jakiegoś powodu obawia się Władimira Putina - pisze amerykański Newsweek. Zdaniem Brennana Putin może mieć jakieś narzędzia wpływu na prezydenta USA.

Aktualizacja: 22.03.2018 14:06 Publikacja: 22.03.2018 07:54

Były szef CIA: Wygląda na to, że Trump obawia się Putina

Foto: AFP

Newsweek zauważa, że słowa Brennana padły już po tym, jak Donald Trump w telefonicznej rozmowie pogratulował Władimirowi Putinowi wygrania po raz czwarty wyborów prezydenckich w Rosji. Prezydent USA złożył gratulacje, mimo że jego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego radzili mu, aby tego nie robił.

OBWE oceniając przebieg wyborów w Rosji stwierdziła, że nie odbywały się one w warunkach realnej konkurencji i były w pełni kontrolowane przez rządzących.

- Sądzę, że on (Trump - red.) boi się prezydenta Rosji - powiedział Brennan w rozmowie z MSNBC. - Można tylko spekulować dlaczego tak jest. Rosjanie mogą mieć coś na niego, co w każdej chwili może wypłynąć i co utrudni Trumpowi życie. Jest jasne, że ważne jest, abyśmy poprawiali relacje z Rosją, ale fakt, że Trump ma nadskakujący stosunek do Putina, nie mówi o nim nic złego, jak dla mnie jest sygnałem, że ma się czego bać, czegoś bardzo poważnego - dodał były szef CIA.

Brennan ostrzegł też, że jeśli Trump odwoła ze stanowiska Roberta Muellera - specjalnego prokuratora nadzorującego śledztwo ws. ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA - wówczas doprowadzi do kryzysu konstytucyjnego w kraju.

- Uważam, że prezydent okazuje brak zrozumienia dla zasad polityki międzynarodowej, a także ignorancję w zakresie tego co to znaczy być prezydentem USA - stwierdził Brennan. - Jest złośliwy, nieuczciwy, okazuje brak prawości i wciąż, w mojej ocenie, znieważa urząd prezydenta - dodał.

Trump po złożeniu gratulacji Putinowi zapowiedział, że w najbliższym czasie może dojść do jego spotkania z prezydentem Rosji.

Newsweek zauważa, że słowa Brennana padły już po tym, jak Donald Trump w telefonicznej rozmowie pogratulował Władimirowi Putinowi wygrania po raz czwarty wyborów prezydenckich w Rosji. Prezydent USA złożył gratulacje, mimo że jego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego radzili mu, aby tego nie robił.

OBWE oceniając przebieg wyborów w Rosji stwierdziła, że nie odbywały się one w warunkach realnej konkurencji i były w pełni kontrolowane przez rządzących.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?