„NBU podwyższył prognozę wzrostu inflacji w 2021 r. z 6,5 proc. do 7 proc. Przyspieszenie w pierwszej połowie roku będzie napędzane przez ożywiony popyt konsumpcyjny, wyższe ceny energii i gorsze plony płodów rolnych niż w ubiegłym roku. Ponadto wzrosną koszty produkcji przedsiębiorstw, w szczególności koszty pracy. Tempo wzrostu cen regulowanych administracyjnie pozostanie wysokie ze względu na podniesienie akcyzy na wyroby tytoniowe i wzrost cen prądu”- poinformował bank w specjalnym komunikacie.

W 2020 r. wzrost cen na Ukrainie przyspieszyła do 5 proc. w grudniu, w porównaniu z 4,1 proc. rok wcześniej. Na początku roku. „Spadek światowych cen energii, a także spadek popytu na podstawowe dobra i usługi powstrzymały wzrost cen w czasie pandemii. Jednocześnie inflacja przyspieszyła zgodnie z oczekiwaniami pod koniec roku. Wynika to z dynamicznego ożywienia gospodarki światowej; dalszego wzrostu krajowego popytu konsumpcyjnego, a także wzrostu cen prądu i niektórych produktów spożywczych. W efekcie w grudniu inflacja wróciła do docelowego przedziału ”- cytuje agencja Unian.

NBU oczekuje, że w przyszłości osłabnie wpływu czynników proinflacyjnych. Wzrost podaży produktów rolnych z nowych zbiorów spowolni wzrost cen żywności.

Polityka pieniężna banku centralnego Ukrainy będzie również ukierunkowana na złagodzenie fundamentalnej presji na ceny ze strony stabilnego popytu konsumpcyjnego oraz poprawę oczekiwań inflacyjnych.

Na koniec 2021 r. inflacja na Ukrainie wyniesie 5,9 proc. W latach 2022-2023 będzie na poziomi średnim 5 proc.. Premier Denis Szmygal zapowiedział, że w 2021 r. spodziewany wzrost gospodarczy na Ukrainie wynieść ma o 4,6 proc. przy „umiarkowanej inflacji”.