Bariera podażowa w Polsce coraz bliżej

Polskie przedsiębiorstwa są pełne optymizmu, czemu sprzyja szybki wzrost popytu. Już wkrótce mogą jednak mieć problemy z jego zaspokojeniem.

Aktualizacja: 16.10.2017 14:54 Publikacja: 16.10.2017 14:43

Bariera podażowa w Polsce coraz bliżej

Foto: Bloomberg

Jak wynika z cokwartalnych ankietowych badań Narodowego Banku Polskiego, na początku IV kwartału przedsiębiorstwa oceniają swoją bieżącą sytuację nieco gorzej niż kwartał wcześniej, ale wyraźnie lepiej niż przed rokiem oraz średnio w przeszłości.

Głównym źródłem tego optymizmu jest rosnący popyt na towary i usługi polskich przedsiębiorstw, zarówno krajowy, jak i eksportowy. Odsetek przedsiębiorstw, które wymieniają problemy z popytem jako barierę rozwoju, od kilku kwartałów oscyluje wokół 6 proc. Tak nisko poprzednio był na przełomie 2007 i 2008 r.

Najwyżej od 2008 r. jest też jednak poziom wykorzystania mocy produkcyjnych w polskim sektorze przedsiębiorstw. W III kwartale br. przekroczył on 83 proc. W efekcie po raz pierwszy w historii tego wskaźnika, sięgającej 2000 r., więcej przedsiębiorstw ocenia, że ma zbyt małe zapasy produktów gotowych niż zbyt duże. „Wysokie wykorzystanie mocy produkcyjnych oraz rosnąca i – pierwszy raz w historii pytania – dodatnia luka zapasów produktów gotowych wskazują na narastające problemy niektórych przedsiębiorstw z zaspokojeniem popytu przy aktualnym poziomie cen” – napisali ekonomiści banku centralnego. „Taka sytuacja może z jednej strony zachęcać do rozbudowy potencjału, z drugiej zaś do podnoszenia cen własnych” – dodali. Obecnie wygląda na to, że w obliczu bariery podażowej przedsiębiorstwa chętniej podnoszą ceny, niż zwiększają inwestycje.

W II kwartale, jak wynika z danych GUS, nakłady inwestycyjne w sektorze przedsiębiorstw zmalały o 2,6 proc. rok do roku, po stagnacji w I kwartale br. W badaniach ankietowych NBP nie widać sygnałów wyraźnego odbicia inwestycji w II połowie roku. „Zarówno relacja wydatków inwestycyjnych do majątku, jak i plany rozbudowy i rozwoju na III i IV kwartał, kształtują się na historycznie niskich poziomach. Dzieje się tak pomimo rosnącego wykorzystania zdolności produkcyjnych, korzystnych warunków popytowych i niskiej ceny kredytu” – napisali analitycy NBP. „Wśród powodów powstrzymywania się od inwestowania najczęściej podawane są te same trudności, które blokują działalność bieżącą, tj. zmieniające się i niekorzystne z punktu widzenia przedsiębiorstw otoczenie fiskalno-legislacyjne. Ważnym czynnikiem hamującym rozwój są w opinii ankietowanych również rosnące koszty pracy” - wyjaśnili.

Za główną barierę rozwoju, firmy uważają zmiany przepisów i prawa podatkowego. Niemal równie istotną barierą są jednak problemy ze znalezieniem pracowników. Co więcej, jej znaczenie szybko rośnie. W efekcie, coraz większym problemem są rosnące koszty pracy. Obecnie zwiększają się one w tempie blisko 10 proc. rok do roku, najszybciej od ponad ośmiu lat. To efekt zarówno wzrostu zatrudnienia, jak i płac.

Plany przedsiębiorstw sugerują, że zatrudnienie w kolejnych kwartałach będzie się zwiększało nie wolniej, niż w pierwszych ośmiu miesiącach br., gdy jego dynamika wynosiła średnio 4,5 proc. rok do roku. Ze względu na to, że już 50 proc. firm – najwięcej od dekady – deklaruje, że ma trudności ze znalezieniem pracowników, a ponad 42 proc. informuje o nieobsadzonych wakatach, realizacja tych planów stoi jednak pod znakiem zapytania.

Dalszy wzrost zatrudnienia, jeśli będzie możliwy, będzie wymagał podwyżek płac. Spośród ankietowanych przez NBP przedsiębiorstw, 25 proc. deklaruje, że będzie podwyższało wynagrodzenia. Podwyżki mają objąć niemal 30 proc. zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw. Oba wskaźniki są najwyżej od 2008 r.

W związku z planowanym przez firmy zwiększaniem zatrudnienia i płac, można oczekiwać, że ich koszty pracy będą nadal rosły. Tymczasem przedsiębiorstwa już od kilku kwartałów skarżą się, że wydajność pracowników zwiększa się wolniej, niż wynagrodzenia. W tej sytuacji, jedynym sposobem na powstrzymanie spadku rentowności przedsiębiorstw (w II kwartale wynik finansowy ze sprzedaży w sektorze przedsiębiorstw obniżył się o 3,4 proc. rok do roku, a rentowność sprzedaży spadłą do 4,6 proc., z 5,1 proc. w II kwartale 2016 r.), będzie podwyższanie cen sprzedaży.

Jak wynika z cokwartalnych ankietowych badań Narodowego Banku Polskiego, na początku IV kwartału przedsiębiorstwa oceniają swoją bieżącą sytuację nieco gorzej niż kwartał wcześniej, ale wyraźnie lepiej niż przed rokiem oraz średnio w przeszłości.

Głównym źródłem tego optymizmu jest rosnący popyt na towary i usługi polskich przedsiębiorstw, zarówno krajowy, jak i eksportowy. Odsetek przedsiębiorstw, które wymieniają problemy z popytem jako barierę rozwoju, od kilku kwartałów oscyluje wokół 6 proc. Tak nisko poprzednio był na przełomie 2007 i 2008 r.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Inflacja w marcu wyższa, niż sądzono. GUS podał nowe dane. Co drożeje najbardziej?
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy Chin silniejszy od prognoz. Ale ożywienie pozostaje kruche
Dane gospodarcze
EBC nadal gotowy do cięcia stóp w czerwcu. „Mamy teraz trend dezinflacyjny”
Dane gospodarcze
Inflacja w USA wyższa niż oczekiwano. Nie będzie cięć stóp w czerwcu?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dane gospodarcze
Agencja Fitch obcięła perspektywę ratingu Chin do negatywnej