We wrześniu może zabraknąć wszystkiego – nawet wody w Wiśle i grzybów, tak jak w tym sezonie – ale nie Festynu Archeologicznego w Biskupinie. Tegoroczny, już XXI, odbywa się pod hasłem „Smaki w przeszłości". Kto wybierze się do Biskupina (ma czas do niedzieli 20 września), przekona się, że „nie samym mięsem żył człowiek przez wieki".
Dużo tych wieków, w kontekście kulinarnym, pokazują w Biskupinie: od schyłku epoki kamienia, czyli od ok. 50. stulecia przed Chrystusem, do wieku XVIII po Jego narodzinach. Program festynu jest w zasadzie prosty – pokazać, jak ludzie przygotowywali pożywienie w najodleglejszej przeszłości, co uważali za przysmaki. Temat nie jest banalny, ponieważ, jak zauważył słynny francuski kulturoznawca Claude Levi-Strauss, „zwyczaje kulinarne są jedną z najbardziej trwałych i symptomatycznych tradycji społeczeństw i całej kultury ludzkiej". Równie wysoko ceni miejsce kulinariów w dziejach świata słynny francuski gastronom Anthelme Brillat-Savarin. W jego opinii „losy narodów zależą od sposobów ich odżywiania".
Organizatorzy XXI Festynu Archeologicznego w Biskupinie obie te opinie znają. Zapewniają, że wędrując po biskupińskim rezerwacie między obiektami z różnych epok, będzie można skosztować pradziejowych smaków oraz poznać tajemne receptury i zapomniane przepisy. Swą wiedzą podzielą się specjaliści z wielu muzeów – biskupińskiego, pałacu króla Jana III w Wilanowie, Grodziska Żmijowisko – oddziału Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym, Muzeum Soli w Inowrocławiu czy Muzeum Toruńskiego Piernika.
Paleoser z Kujaw
– Pomysł na ten motyw przewodni dojrzewał w nas od kilku lat. Organizowaliśmy już wiele festynów tematycznych. Kuchnia zawsze była podczas nich obecna. Postanowiliśmy wykorzystać nasze doświadczenia. Nasi przodkowie używali tego, co było wtedy dostępne – ryb, mięsa, ziarna, grzybów, jeżyn, ziół. Kuchnia zmieniała się z biegiem stuleci, z czasem robiła się coraz bardziej urozmaicona. Wiemy to dzięki wykopaliskom i badaniom archeologicznym – tłumaczy Wiesław Zajączkowski, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Biskupinie.
W trakcie festiwalowych dni odbywają się pokazy kuchni greckiej, rzymskiej, rycerskiej i prezentacje, czym żywiono się w kulturze łużyckiej i wczesnym średniowieczu. Szczególnie ciekawe są pokazy wypiekania podpłomyków i warzenia piwa, które stanowiło ważny składnik dawnej diety. Nie zapomniano o mieszkańcach słynnej osady biskupińskiej – o ich diecie goście rezerwatu dowiedzą się z opowieści połączonej z degustacją. Odbędą się też pokazy dotyczące wytwarzania mąki i serów przez pierwszych rolników.
Pokaz starożytnego serowarstwa w Biskupinie jest szczególnie na miejscu, ponieważ rolnicy z Kujaw to najstarsi serowarzy na świecie. Robili swoje produkty już 7 tys. lat temu. Naukowcy z Polski, Wielkiej Brytanii i USA udowodnili, że ser wytwarzano w ceramicznych naczyniach, których fragmenty odkryte zostały na Kujawach. Wyniki analiz kwasów tłuszczowych pozostałych na prymitywnej ceramice sprzed tysięcy lat opublikował prestiżowy magazyn „Nature".
Kluchy na pyrach
Goście festynu podczas pokazów zapewne nie najedzą się do syta, ale będą mogli wszystkiego spróbować. Poza tym głodni zawsze mogą się wybrać do stoiska z regionalną kuchnią i zjeść, na przykład kluchy na pyrach podawane z kapustą.