Wielogodzinne kolejki do covidowego drive thru

Coraz więcej osób chce przebadać się na obecność koronawirusa. I coraz więcej z nich otrzymuje wynik pozytywny.

Aktualizacja: 14.10.2020 05:58 Publikacja: 13.10.2020 17:05

Wielogodzinne kolejki do covidowego drive thru

Foto: AFP

Rośnie liczba punktów drive thru. Jak podawało Ministerstwo Zdrowia, 13 października obecnie na liście znajduje się 460 mobilnych punktów pobrań. 

Gigantyczne kolejki tworzyły się w poniedziałek na terenie punktu pobrań znajdującym się przy szpitalu św. Anny w Piasecznie. Jest jedyny w powiecie. Jednak pacjenci na pobranie próbek na obecność SARS-CoV-2 musieli czekać w samochodach po kilka godzin. - Szpital specjalnie w tym celu postawił moduł kontenerowy na parkingu przed budynkiem szpitala, aby usprawnić przepływ pacjentów oraz zapewnić zachowanie bezpiecznego dystansu pomiędzy pacjentami oczekującymi w kolejce do badania. Badania pobierane są  pacjentom kierowanym przez lekarza POZ, osobom z kwarantanny kierowanym przez Sanepid, przed planowanymi pobytem w sanatorium bez ograniczeń dotyczących adresu zamieszkania – wylicza Anna Przepiórkowska, specjalista ds. administracyjno-prawnych piaseczyńskiego szpitala.

Od pobrania wymazu do wprowadzenia danych do systemu wynosi ok 7 minut. Punkt drive thru funkcjonuje codziennie przez 4,5 godziny. pobierane jest dziennie ok 50 testów.   - Z uwagi na duże obciążenie zadaniami personelu szpitala w związku z obecną sytuacja epidemiczną nie jesteśmy wstanie wydłużyć czasu pobierania wymazów – tłumaczy Anna Przepiórkowska.

Tylko grupa Diagnostyka oferuje pacjentom ponad 90 wymazowych punktów pobrań, w których można pobrać materiał do badania na obecność SARS-CoV-2.

- Lista zmienia się dynamicznie i jest dostępna na naszej stronie internetowej  w zakładce - punkty Pobrań – mówi dr n. med. Tomasz Anyszek, pełnomocnik zarządu ds. Medycyny Laboratoryjnej grupy Diagnostyka. - Część punktów funkcjonuje w modelu Drive-Thru i obsługiwani są tam głównie kierowcy i pasażerowie samochodów, ale dopuszczamy także pobranie od pacjentów pieszych – dodaje dr n. med. Tomasz Anyszek.

Okazuje się, że coraz więcej osób chce się przebadać na obecność koronawirusa.

- W ubiegłym tygodniu doszło do gwałtownego wzrostu zainteresowania naszymi badaniami, co było ściśle skorelowane ze wzrostem ilości wykrytych przypadków Covid-19 – przyznaje Anyszek. Jego zdaniem doprowadziło to do wydłużenia czasu oczekiwania na wynik i o ile jeszcze pod koniec września firma wydawała praktycznie wszystkie wyniki w ciągu 24 godzin, to teraz na wynik trzeba czekać dwukrotnie dłużej. - Zmianą jest też obserwowany wysoki odsetek wyników pozytywnych, który sięga nawet 23 proc, gdy  do połowy września było to około 4 proc.  – tłumaczy.

Na badanie w takim punkcie może zgłosić się każdy. Przygotowanie do badania nie jest zbyt wymagające. Przed pobraniem należy unikać intensywnej higieny jamy ustnej, jedzenia, spożywania alkoholu i palenia papierosów.

Jeśli pacjent uda się do punktu drive thru, musi zabrać ze sobą dokument ze zdjęciem i podać nr PESEL. Na miejscu nie wysiada się z auta. Wymaz z nosogardzieli zostanie pobrany przez otwarte okno samochodu. - Pobrana próbka trafia do analizy do  laboratorium Covid. Informacja o wyniku testu zostaje wprowadzona do systemu – informuje resort zdrowia.  Dodaje, że informacja jest  widoczna dla lekarza POZ w gabinet.gov.pl, dla pacjenta w Internetowym Koncie Pacjenta oraz w systemie EWP dostępnym dla Wojewódzkich i Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych.  Wyniki badań komercyjnych w „Diagnostyce” dostępne są do pobrania przez pacjenta na naszej platformie on-line przez stronę internetową www.diagnostyka.pl . - Zamierzamy utrzymywać funkcjonowanie wymazowych punktów pobrań przez cały okres pandemii – zapowiada dr n. med. Tomasz Anyszek.

Pełną listę punktów pobrań można znaleźć na stronie www.pacjent.gov.pl/punkty-pobran. Działa ona od 10 maja.

 

Rośnie liczba punktów drive thru. Jak podawało Ministerstwo Zdrowia, 13 października obecnie na liście znajduje się 460 mobilnych punktów pobrań. 

Gigantyczne kolejki tworzyły się w poniedziałek na terenie punktu pobrań znajdującym się przy szpitalu św. Anny w Piasecznie. Jest jedyny w powiecie. Jednak pacjenci na pobranie próbek na obecność SARS-CoV-2 musieli czekać w samochodach po kilka godzin. - Szpital specjalnie w tym celu postawił moduł kontenerowy na parkingu przed budynkiem szpitala, aby usprawnić przepływ pacjentów oraz zapewnić zachowanie bezpiecznego dystansu pomiędzy pacjentami oczekującymi w kolejce do badania. Badania pobierane są  pacjentom kierowanym przez lekarza POZ, osobom z kwarantanny kierowanym przez Sanepid, przed planowanymi pobytem w sanatorium bez ograniczeń dotyczących adresu zamieszkania – wylicza Anna Przepiórkowska, specjalista ds. administracyjno-prawnych piaseczyńskiego szpitala.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień