#RZECZoBIZNESIE: Dominik Kaczmarski: Nowa ordynacja zwiększy zaufanie podatników do organów

Stara ordynacja cechuje się dużym formalizmem, bo każe w identyczny sposób prowadzić postępowanie dotyczące 1 tys. zł i 1 mln zł. Chcemy wprowadzić trochę więcej pragmatyzmu – mówi Dominik Kaczmarski, dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego, Ministerstwo Finansów, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 11.12.2018 12:49 Publikacja: 11.12.2018 12:30

#RZECZoBIZNESIE: Dominik Kaczmarski: Nowa ordynacja zwiększy zaufanie podatników do organów

Foto: tv.rp.pl

Nowa ordynacja podatkowa ma zastąpić tą funkcjonującą już od 20 lat.

- 20 lat to cała epoka. W tym czasie polskie PKB zwiększyło się trzykrotnie. Nowoczesność wymaga aktu, który będzie odpowiadał rozwojowi gospodarczemu i technologicznemu, który nastąpił. Poza tym w istniejącej ordynacji pewne instytucje nie funkcjonują jak należy (np. przedawnienie). Stara ordynacja cechuje się dużym formalizmem, bo każe w identyczny sposób prowadzić postępowanie dotyczące 1 tys. zł i 1 mln zł. Chcemy wprowadzić trochę więcej pragmatyzmu – tłumaczył Kaczmarski.

Wyjaśnił, że koncepcja uregulowania instytucji przedawnienia jest autorstwa Komisji Kodyfikacyjnej. - W jej skład wchodzą największe autorytety świata nauki, sędziowie oraz dwie strony sporu (przedstawiciele organów podatkowych i doradcy podatkowi). Przez parę lat pracowali nad tą koncepcją i teraz całe grono się pod tym podpisuje. Nowe przepisy są korzystniejsze zarówno dla podatników i pozwalają na efektywniejsze prowadzenie spraw organom podatkowym – mówił gość.

Niektórzy zarzucają projektowi, że to potężny akt prawny na kilkaset stron.

- Gdybyśmy mieli spojrzeć na numerację artykułów można by dojść do nieuprawnionego wniosku, że nowa ordynacja ma ponad 700 artykułów, a obecna połowę tego. Tylko, że w obecnej ordynacji są artykuły, które w sobie zawierają kilkadziesiąt innych. Mamy np. 119 a,b,c do z, potem 119 za, zb, zc itd. Już trzeci raz jest w połowie ten alfabet. Lepszą miarą jest objętość w stronach. Nowa ordynacja ma ich ok. 270, obecna 230 stron. Jest to różnica 15 proc., ale gdyby nie było w nowej ordynacji ok. 20 nowych instytucji korzystnych dla podatników, to ten akt był by zwięźlejszy - ocenił Kaczmarski.

Nowa ordynacja wprowadza zasady ogólne i katalog praw zobowiązanego.

Gość przypomniał, że w starej ordynacji zasady ogólne odnoszą się tylko do postępowania podatkowego. - W nowej ordynacji zasady ogólne odnoszą się zarówno do procedury jak i prawa materialnego. Zostały też wprowadzone zasady jak ugodowe załatwianie spraw czy zasada pragmatyzmu. Ta druga pozwala odstąpić od pewnych czynności, jeśli ich koszt byłby większy niż spodziewany efekt. Istotna jest też zasada wyważania interesu podatnika i interesu publicznego - mówił Kaczmarski.

Podkreślił, że teraz mamy kartę praw podatnika, która będzie miała rangę ustawową. - Strażnikiem praw podatnika ma być rzecznik praw podatnika. Będzie mógł brać aktywny udział w postępowaniu i zaglądać do akt. Jeżeli uzna, że wydana decyzja jest rażąco niesprawiedliwa, będzie mógł wnioskować o jej uchylenie. Będzie też wskazywał organom podatkowym sytuacje, gdy ich praktyka nie koresponduje z ogólnymi zasadami prawa podatkowego – tłumaczył.

Zauważył, że jeżeli sprawa będzie na mniej niż 5 tys. zł to nie ma potrzeby robić rozbuchanego postępowania, jakby to było 5 mln zł. - Wystarczy postępowanie uproszczone. Decyzję będzie można wydać w 14 dni i zamknąć sprawę – zdradził.

- Ordynacja eliminuje postępowania dotyczące bagatelnych kwot podatku do 50 zł. Same opłaty pocztowe, koszt papieru i czas pracy urzędnika jest większy. Nie opłaca się toczyć takiego postępowania – dodał.

Kaczmarski ma nadzieję, że nowa ordynacja podatkowa zwiększy zaufanie podatników do organów podatkowych. - Jeszcze w tej kadencji sejmu powinna zostać uchwalona i wejść w życie od 1 stycznia 2020 r. - prognozował.

Nowa ordynacja podatkowa ma zastąpić tą funkcjonującą już od 20 lat.

- 20 lat to cała epoka. W tym czasie polskie PKB zwiększyło się trzykrotnie. Nowoczesność wymaga aktu, który będzie odpowiadał rozwojowi gospodarczemu i technologicznemu, który nastąpił. Poza tym w istniejącej ordynacji pewne instytucje nie funkcjonują jak należy (np. przedawnienie). Stara ordynacja cechuje się dużym formalizmem, bo każe w identyczny sposób prowadzić postępowanie dotyczące 1 tys. zł i 1 mln zł. Chcemy wprowadzić trochę więcej pragmatyzmu – tłumaczył Kaczmarski.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład