Protestujący w Sejmie rodzice osób niepełnosprawnych domagają się wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla dorosłych osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji, w kwocie 500 zł miesięcznie bez kryterium dochodowego. Jak szacują, miałoby to kosztować około 1,63 mld zł rocznie. Przy szacunkach uwzględnieni byli pobierający rentę socjalną. Otrzymuje ją obecnie 280 tys. osób. Strona rządowa twierdzi jednak, że kwota ta jest znacznie większa – ponad 5 mld zł.
Drugi postulat protestujących to zrównanie kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, ze stopniowym jej podnoszeniem do minimum socjalnego 1370 zł. Jak policzył w Radiu TOK FM wiceminister rodziny i pracy Bartosz Marczuk, to kosztowałaby ok. 600 mln zł rocznie.