Po wprowadzeniu tam zmian ministrowie postanowili przenieść ją na szarą listę krajów o normach podatkowych mało przejrzystych, ale starających się, by były mniej nieprzejrzyste. Znajdują się na niej Namibia, Samoa, Trynidad i Tobago oraz trzy amerykańskie terytoria: Amerykańskie Samoa, Guam i Amerykańskie Wyspy Dziewicze.

Czytaj także: Strata może się opłacać. Jak firmy unikają płacenia podatków 

Unijna czarna lista powstała w grudniu 2017 po ujawnieniu powszechnych praktyk unikania płacenia podatków przez firmy i bogatych ludzi. Początkowo znajdowało się na niej 17 krajów i terytoriów. Niektórzy eurodeputowani i organizacje walczące o uczciwość podatkową krytykowały szybkie przenoszenie rajów z tej listy i brak na niej innych znanych z przepisów pozwalających unikać płacenia podatków (Luksemburg, Irlandia, wyspa Guernsey).

Podmioty znajdujące się na czarnej liście podlegają surowszej kontroli w transakcjach finansowych z Unią, jakkolwiek nie wprowadziła ona dotąd sankcji. Obecni na szarej liście mogą wrócić na czarną, jeśli nie będą dotrzymywać swych zobowiązań.