Prawo do prorogacji parlamentu w brytyjskim systemie politycznym ma de facto urzędujący premier, choć realizuje je za pośrednictwem monarchy. Zgodnie z regułą monarchii konstytucyjnej, która głosi, iż król panuje, ale nie rządzi, monarcha, na wniosek premiera niejako automatycznie podejmuje decyzję o zawieszeniu (prorogacji) parlamentu.
Parlamentarzyści nie biorą udziału w procesie decyzyjnym, który prowadzi do prorogacji - co oznacza, że zawieszenie parlamentu może odbyć się także wbrew woli parlamentarnej większości.
W czasie, gdy parlament jest zawieszony, parlamentarzyści nie mogą zbierać się na posiedzeniach, organizować debat, ani przeprowadzać głosowań - np. nad wotum nieufności dla rządu.
Zazwyczaj do prorogacji parlamentu dochodzi wiosną - w kwietniu lub maju. Zawieszenie parlamentu kończy się otwarciem nowej sesji przez monarchę i wygłoszeniem przez króla lub królową mowy tronowej, w której przedstawiony zostaje program rządu.
W momencie zawieszenia sesji wszystkie ustawy procedowane przez parlament, które nie zostały przyjęte, trafiają do kosza, a po rozpoczęciu nowej sesji muszą być procedowane od nowa (choć brytyjski system polityczny zna przypadki ustaw "przeniesionych" na kolejną sesję).