Jak pisze Sky News to pierwsza duża zmiana polityki rządu w kwestii polityki budżetowej od czasu, gdy Javid zastąpił Philipa Hammonda na stanowisku kanclerza skarbu. Javid zdecydował o przekazaniu 1,1 mld funtów na przygotowania do twardego brexitu i jest gotów udostępnić kolejny miliard funtów w sytuacji, gdyby było to niezbędne. Oznacza to, że środki na brexit zostały podwojone.
Tymczasem kanclerz skarbu w Gabinecie Cieni, John McDonnell z Partii Pracy uznał kierowanie środków na twardy brexit za marnotrawienie pieniędzy, które powinny zostać wydane na szkoły i szpitale.
Tymczasem resort Javida podkreśla, że nowy kanclerz skarbu chce "turbo-przyspieszyć przygiotowania do twardego brexitu".
Sam Javid oświadczył, że odkąd został kanclerzem skarbu przed tygodniem jego resort ma "nowe priorytety" i "odegra swoją rolę" w przygotowaniach do brexitu zaplanowanego na 31 października.
- Na 92 dni przed wyjściem Wielkiej Brytanii z UE jest kluczowe, aby zintensyfikować nasze przygotowania i być pewnym, że będziemy gotowi - oświadczył kanclerz skarbu.