Wielka Brytania powinna opuścić UE do 29 marca, ale obecnie w rozmowach na temat brexitu panuje impas, po tym jak Izba Gmin 15 stycznia odrzuciła wynegocjowaną przez Theresę May z UE umowę regulującą relacje Londynu i Brukseli po brexicie. 29 stycznia Izba Gmin ma głosować nad dalszymi działaniami w kwestii brexitu - obecnie możliwy jest m.in. twardy brexit (czyli brexit bez umowy), ale także wynegocjowanie nowej umowy lub przesunięcie daty brexitu na późniejszy termin, by dać rządowi więcej czasu na negocjacje.
Mówiąc o decyzji Wielkiej Brytanii o wyjściu z UE Wallstrom stwierdziła, że "nie może tego darować" Brytyjczykom.
Szefowa MSZ Szwecji nazwała podejście Brytyjczyków do kwestii brexitu "niebezpiecznym" a cały proces brexitu za "źle prowadzony". - Sądzę, że popełnili historyczny błąd i rzeczywiście stworzyli problem dla nas wszystkich - dodała.
Szwedzka minister wypowiadała się w trakcie konferencji nt. bezpieczeństwa w Helsinkach.
Wywodząca się z socjaldemokracji polityk stwierdziła, że "cała Europa zapłaci cenę za brexit". - Nasz polityczny projekt, UE, ogromnie ucierpi z tego powodu - stwierdziła.