Rzecznik May oświadczył, że premier interpretuje poprawkę Dominica Grieve'a, na mocy której rząd May będzie miał trzy dni na przygotowanie "planu B" ws. brexitu, jeśli szefowa rządu przegra głosowanie 15 stycznia w ten sposób, iż po ewentualnym odrzuceniu umowy wynegocjowanej przez May z UE dojdzie do ograniczonej debaty.

W środę brytyjski rząd przegrał w Izbie Gmin głosowanie ws. poprawki zgłoszonej przez parlamentarzystę Partii Konserwatywnej, Grieve'a, na mocy której rząd May będzie miał tylko trzy dni na przygotowanie alternatywnego planu na brexit. Za poprawką zagłosowało 308 parlamentarzystów, przeciw było 297.

Teraz rzecznik May poinformował, że według szefowej rządu oznacza to, że plan B musi zostać przedstawiony do wieczora, 21 stycznia (trzeci dzień w czasie którego Izba Gmin będzie obradować po 15 stycznia), a debata nad nim powinna być ograniczona do 90 minut z prawem do zgłoszenia tylko jednej poprawki.

Jednak interpretacja poprawki przedstawiona przez rząd może zostać obalona przez przewodniczącego Izby Gmin, Johna Bercowa.

- Oczywiście to zależy od inerpretacji spikera - przyznał rzecznik May.