Reklama
Rozwiń

W pandemii boimy się o zdrowie psychiczne

Niemal 70 proc. ankietowanych przez AXA prognozuje, że w ciągu najbliższych miesięcy stan zdrowia psychicznego Polaków się pogorszy.

Aktualizacja: 19.10.2020 06:50 Publikacja: 18.10.2020 21:00

W pandemii boimy się o zdrowie psychiczne

Foto: AdobeStock

Ryzyko pogorszenia się stanu zdrowia psychicznego zwiększyła pandemia. Połowa Polaków ankietowanych przez firmę ubezpieczeniową AXA przyznała, że przed jej wybuchem czuła się lepiej. Najbardziej martwimy się o rodzinę i zdrowie, ale większość boi się też o pracę, a 70 proc. o swoją sytuację materialną i perspektywy na przyszłość. Do tego dochodzi stres związany z izolacją i ograniczeniem kontaktów społecznych.

Czujemy się gorzej

Niemal 70 proc. badanych przez AXA prognozuje, że stan zdrowia psychicznego Polaków znacząco się pogorszy w najbliższych miesiącach. Polacy nie są w takim myśleniu odosobnieni. Podobnie uważają Niemcy, Szwajcarzy, Włosi, Brytyjczycy, Belgowie, Francuzi i Hiszpanie. Inne badanie AXA w tych krajach pokazało, że po wybuchu pandemii trzy razy więcej osób opisuje swój stan zdrowia psychicznego jako zły.

Spośród osób, które w czasie pandemii obserwują jego pogorszenie u siebie lub swoich bliskich, po pomoc zwróciła się jednak mniej niż połowa. I tylko połowa z nich szukała wsparcia u psychiatry lub psychologa. Badanie pokazuje, że w czasie pandemii styczność z lekarzem psychiatrą ma 7 proc. badanych.

– Taki obraz widzimy też w naszych statystykach. Od kwietnia, kiedy uruchomiliśmy bezpłatne i nielimitowane telekonsultacje z psychiatrą i psychologiem, skorzystała z nich niewielka liczba klientów – zauważa Aleksandra Polakowska-Szymańska, dyrektor departamentu rozwoju produktów AXA.

Badanie ubezpieczyciela pokazuje, że problemem jest między innymi nasze nastawienie do szukania profesjonalnej pomocy. Choć większość ankietowanych deklaruje, że nie myśli o depresji kategoriami negatywnych stereotypów, to nadal około 25 proc. uważa, że pójście do psychiatry jest wstydliwe, 12 proc. jest zdania, że depresja to wymówka dla leniwych, a 10 proc. z nich twierdzi, że to nie choroba.

Reklama
Reklama

Mimo to zdaniem ekspertki AXA w niedalekiej przyszłości można się spodziewać wzrostu zapotrzebowania na usługi specjalistów zdrowia psychicznego. To dlatego, że połowa ankietowanych przyznała, iż przed pandemią czuła się lepiej. Obecnie co trzecia osoba zauważyła u siebie lub bliskich objawy pogarszającego się nastroju. Wśród osób w wieku od 18 do 24 lat takie obserwacje ma niemal co druga osoba.

Rosnąca rola polis

W tej sytuacji eksperci apelują o większe inwestycje w zdrowie psychiczne. Światowa Federacja Zdrowia Psychicznego ustanowiła ten apel hasłem tegorocznego Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego (przypadł na 10 października).

Rolę do odegrania widzą tu też dla siebie ubezpieczyciele. – Uważamy, że rolą ubezpieczyciela jest nie tylko świadczenie pieniężne, ale również opieka dla osób, które mogą jej potrzebować. Szczególnie że prywatne ubezpieczenia zdrowotne, jak żadne inne w czasie pandemii, zyskały na znaczeniu – mówi Aleksandra Polakowska-Szymańska.

Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń, które niedawno opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej", wynika, że w pierwszym półroczu 2020 r. Polacy przeznaczyli na nie prawie pół miliarda złotych. Takie polisy ma już ponad 3 mln Polaków, o 13 proc. więcej niż rok wcześniej. Ubezpieczyciele spodziewają się tu dalszych zwyżek. Zapotrzebowanie na tego typu usługi już zresztą sprawia, że oferta rynku ubezpieczeń zdrowotnych jest coraz bogatsza. W ramach polisy można liczyć na pokrycie kosztów pobytu w szpitalu, kosztów operacji, rekonwalescencji, nakładów na leki, assistance w chorobie czy na zdalny dostęp do lekarzy specjalistów.

– Trzeba iść jeszcze dalej. Pogarszanie się stanu zdrowia psychicznego Polaków powinno być impulsem dla rynku ubezpieczeniowego, aby na stałe włączyć w zakres polis na życie możliwość konsultacji z psychiatrami i psychologami – przekonuje Aleksandra Polakowska-Szymańska.

Reklama
Reklama

AXA przekonuje, że w okresie pandemii warto zwracać uwagę na swoich bliskich i przyjaciół. Co trzecia przepytywana przezeń osoba deklaruje bowiem, że w razie pogorszenia się stanu psychicznego szukałaby pomocy u przyjaciela lub członka rodziny.

Badanie w Polsce zostało przeprowadzone przez firmę Kantar w formie wywiadów internetowych na próbie 1000 osób w wieku od 18 do 65 lat.

Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Biznes
102 przypadki konfiskaty prywatnych majątków w Rosji. Miliardy dolarów na wojnę
Biznes
Największy atak na Ukrainę, InPost z kolejnym przejęciem, Polska celem hakerów
Biznes
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja? Wojna w internecie się nasila
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama