Wirus hamuje miliardowe inwestycje w turystykę

W pierwszej połowie 2020 r. globalne nakłady inwestycyjne w turystyce spadły o ponad 25 mld dol. r./r. Liczba zagranicznych wyjazdów turystycznych w całym roku może skurczyć się o miliard. 120 mln osób w branży grozi utrata pracy.

Aktualizacja: 21.09.2020 09:07 Publikacja: 20.09.2020 21:00

Wirus hamuje miliardowe inwestycje w turystykę

Foto: Adobe Stock

Po ubiegłorocznym boomie inwestorzy w branży turystycznej mocno wcisnęli pedał hamulca. W pierwszej połowie 2020 r. liczba bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w globalnej turystyce stopniała o 62,2 proc., do 141 projektów z 373 w tym samym czasie rok wcześniej. Według raportu opracowanego przez fDi Intelligence (pion analityczny w Grupie Financial Times) we współpracy ze Światową Organizacją Turystyki ONZ (UNWTO) jeszcze bardziej zmalały nakłady: z 34,8 mld dol. do 9,3 mld dol., co stanowi spadek o 73,3 proc. Co prawda zniesienie latem blokad i wznowienie budów przyniosły w cyklu inwestycyjnym lekkie odbicie w czerwcu i lipcu – jak wylicza fDi Markets, zagraniczni inwestorzy ogłosili w tych miesiącach odpowiednio 20 i 25 nowych projektów – jednak rozlewająca się druga fala epidemii koronawirusa może skutecznie wytłumić plany kolejnych przedsięwzięć i wyhamować korzystny do niedawna trend.

W całym 2019 r. wartość zagranicznych inwestycji w 715 projektów w turystyce wyniosła 61,8 mld dol. Rok wcześniej projektów było mniej, ale nakłady sięgnęły 71,1 mld dol.

Koniec długiej hossy

– Pandemia położyła kres rekordowym latom w branży – komentuje Jacopo Dettoni z fDi Intelligence. Należy się spodziewać, że będzie to miało poważne konsekwencje dla rynku pracy: tylko w ubiegłym roku globalne BIZ pozwoliły zatrudnić 135 tys. osób.

UNWTO szacuje spadek międzynarodowego ruchu turystycznego w 2020 r. na 60–80 proc. – Przekłada się to na stratę od 850 mln do 1,1 mld przyjazdów zagranicznych turystów i spadek przychodów z eksportu w granicach od 910 mld do 1,2 bln dolarów – stwierdza sekretarz generalny UNWTO Zurab Pololikashvili.

Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego restrykcje epidemiczne objęły 96 proc. światowych kierunków turystycznych. W Europie (która razem z Azją Środkową przyciągnęła w 2018 r. prawie połowę globalnej liczby turystów zagranicznych) zamknięto lub częściowo wyłączono z użytkowania 93 proc. popularnych miejsc odwiedzanych przez turystów.

W Polsce już w marcu, a więc jeszcze na początku epidemii, spadek liczby turystów korzystających z obiektów noclegowych sięgnął 65 proc. w porównaniu do marca 2019 r. W czerwcu 2020 r. liczba zagranicznych turystów nocujących w Polsce była mniejsza wobec tego samego miesiąca ub. roku o 88,6 proc. W lipcu – o 68,2 proc. Podczas tegorocznych wakacji w trzech czwartych hoteli w Polsce udział cudzoziemców w łącznej liczbie gości spadł poniżej jednej dziesiątej. Już wiadomo, że rynek krajowy nie zapełni luki po obcokrajowcach, tymczasem podaż miejsc w hotelach stale rośnie. Według firmy doradczej Walter Herz w tym roku w samej Warszawie miało być otwartych 16 hoteli z 3 tys. pokoi, co powiększyłoby liczbę pokoi hotelowych w stolicy do blisko 18 tys. Do roku 2022 Warszawa ma się wzbogacić o 5 tys. pokoi, Kraków o 2,5 tys., a Trójmiasto o 1,7 tys.

Pandemia brutalnie dewastuje branżę cruisową – morskich wycieczek. Szacuje się, że cała flota, licząca przeszło 300 statków wycieczkowych, miała przynieść w tym roku 20 mld dol. wpływów. Ale pasażerowie się boją.

Ryzykowne statki

Nic dziwnego: na Diamond Princess, pierwszym wycieczkowcu zaatakowanym przez koronawirusa, zachorowało ponad 700 pasażerów, a 14 osób zmarło. Tylko od maja ponad 40 statków wycieczkowych potwierdziło przypadki zachorowań na pokładzie.

Traci na tym biznes miast przyjmujących statki wycieczkowe. W ub. roku w Gdańsku zeszły na ląd 22 tys. turystów, a według Baltic Cruise średnie wydatki pasażera w porcie wynoszą ok. 100 dolarów. W tym roku do Gdańska miała zawinąć rekordowa liczba 84 jednostek, ale według Zarządu Morskiego Portu Gdańsk może ich być najwyżej 6. Podobny problem ma Gdynia.

W bliskiej perspektywie zachętą dla pasażerów mają być niższe ceny i środki bezpieczeństwa: mniejsza liczba podróżnych, ograniczenia liczby osób w restauracjach i imprezach na pokładzie.

Problem w tym, że główną bazę klientów stanowią osoby w wieku 50 lat, a duża część przekroczyła 70. A to grupy najbardziej obawiające się wyjazdów turystycznych.

Inwestycje w Europejską turystykę

W 2019 r. największą wartość inwestycji w branżę turystyczną przyciągnęły Niemcy. Według fDi Markets ubiegłoroczne 54 projekty inwestycyjne w tym kraju warte były ponad 2,5 mld dol., co w porównaniu z poprzednim rokiem daje wzrost o 35 proc. Natomiast najwięcej nowych miejsc pracy w turystyce utworzyły w ub. r. inwestycje w Hiszpanii – ponad 5,8 tys. To przeszło dwa razy więcej niż w Wielkiej Brytanii, która była największym beneficjentem BIZ w turystyce w latach 2015–2019, przyciągając w tym czasie blisko jedną piątą wszystkich przedsięwzięć turystycznych w regionie. W ub. r. ten udział jednak zmalał do 14,4 proc. z 20,3 proc. w roku 2018. W minionych pięciu latach Europa przyciągnęła 856 inwestycji w turystykę, które były warte 54,1 mld dol. i utworzyły 102 tys. miejsc pracy.

Po ubiegłorocznym boomie inwestorzy w branży turystycznej mocno wcisnęli pedał hamulca. W pierwszej połowie 2020 r. liczba bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w globalnej turystyce stopniała o 62,2 proc., do 141 projektów z 373 w tym samym czasie rok wcześniej. Według raportu opracowanego przez fDi Intelligence (pion analityczny w Grupie Financial Times) we współpracy ze Światową Organizacją Turystyki ONZ (UNWTO) jeszcze bardziej zmalały nakłady: z 34,8 mld dol. do 9,3 mld dol., co stanowi spadek o 73,3 proc. Co prawda zniesienie latem blokad i wznowienie budów przyniosły w cyklu inwestycyjnym lekkie odbicie w czerwcu i lipcu – jak wylicza fDi Markets, zagraniczni inwestorzy ogłosili w tych miesiącach odpowiednio 20 i 25 nowych projektów – jednak rozlewająca się druga fala epidemii koronawirusa może skutecznie wytłumić plany kolejnych przedsięwzięć i wyhamować korzystny do niedawna trend.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił