Brexit: Unia chce zmniejszyć rolę City

Unijni negocjatorzy Brexitu zajęli twarde stanowisko wobec usług finansowych: wykluczyli ambitną umowę uważając, że Europa skorzysta na mniejszej roli City — ujawnił „Financial Time" treść poufnych rozmów 27 krajów

Aktualizacja: 05.02.2018 11:38 Publikacja: 05.02.2018 09:42

Brexit: Unia chce zmniejszyć rolę City

Foto: Bloomberg

Na wewnętrznym posiedzeniu kilka dni temu w Brukseli przedstawiciele 27 krajów doszli do wniosku, że przyszłe rozwiązania powinny być oparte na równoważności — ograniczonym i odwoływalnym dostępie instytucji trzeciego kraju — a nie na nowy pakcie o szerokim zakresie. Obecnie grupy finansowe spoza Unii (USA) korzystają z warunkowego dostępu do jednolitego rynku pewnych usług.

- Komisja skierowała silne przesłanie, że nie będzie specjalnej umowy. Powiedziano W. Brytanii na samym początku, jaka jest sytuacja — stwierdził unijny dyplomata znający treść dyskusji, stanowiących pierwszą próbę wypracowania stanowiska bloku w tej kwestii przed podjęciem zasadniczych negocjacji z Londynem w marcu. Inny dodał: — Oni wychodzą z wewnętrznego rynku i kropka. Może być tylko znacznie mniej ambitne porozumienie.

Najważniejsze dla Brytyjczyków jest zapewnienie, by usługi finansowe nie ucierpiały bardzo z powodu Brexitu, bo są największym źródłem eksportu i poboru podatków. Rząd Theresy May argumentował, że jeśli City poniesie uszczerbek, to wpłynie to ujemnie na stabilizację finansową i koszty finansowania się przez firmy z Unii, a doprowadzi do rozczłonkowania sektora.

Uczestnicy posiedzenia z 27 krajów są zdania, że nie ma dużego ryzyka odcięcia City od unijnych firm, bo ich zdaniem sektor finansowy jest dość ruchomy, aby dostosować się. Twierdzą również, że mniejsze City mogłoby skorzystać na stabilizacji finansowej i rozwoju rynków kapitałowych 27 krajów.

Dyskusja na posiedzeniu dotyczyła przyszłych stosunków w okresie przejściowym, który Bruksela chciałaby zakończyć 31 grudnia 2020. Negocjator ze strony Komisji Europejskiej powiedział na tym spotkaniu, że danie City zbyt szerokiego dostępu do rynku mogłoby sprawić, że Unia będzie bardziej narażona na kryzys. Bruksela obawia się, że w razie nadzwyczajnej sytuacji finansowej brytyjskie organy nadzoru będą najpierw zapewniać ciągłość funkcjonowania firm na terenie W. Brytanii, a nie w 27 krajach.

Według pewnego dyplomaty, Komisja podkreśliła znaczenie takich działań Unii, by nie utraciła wpływu na brytyjski sektor finansowy, bo to miałoby ogromny wpływ na Unię. Żaden kraj nie zakwestionował takiego podejścia, ale w dyskusji ujawniły się różnice zdań. Niemcy, Szwecja i Luksemburg wymieniały korzyści stałej współpracy z W. Brytanią, z kolei Francja twierdziła, że koszty twardego rozstania byłyby ograniczone i łatwe do opanowania. Paryż uważa zgodnie z Komisją, że należy zapobiec podcinaniu przez W. Brytanię unijnych przepisów finansowych i zwrócił się do Brukseli, by zachęcała firmy z Londynu do prac nad planami przeprowadzki.

Komisja roześle wielu różnym firmom finansowym — bankom, firmom usług płatniczych, towarzystwom ubezpieczeniowym, zarządcom aktywami, firmom brokerskim, organom nadzoru i i kontroli, agencjom ratingowym — ostrzegawcze zawiadomienia, by przygotowały się do Brexitu i do utraty przez W. Brytanię praw jako członka Unii. Według przedstawiciela Komisji, piłka znajduje się teraz po brytyjskiej stronie, jeśli chodzi o pomysły jak usługi finansowe mogą działać po Brexicie.

Na wewnętrznym posiedzeniu kilka dni temu w Brukseli przedstawiciele 27 krajów doszli do wniosku, że przyszłe rozwiązania powinny być oparte na równoważności — ograniczonym i odwoływalnym dostępie instytucji trzeciego kraju — a nie na nowy pakcie o szerokim zakresie. Obecnie grupy finansowe spoza Unii (USA) korzystają z warunkowego dostępu do jednolitego rynku pewnych usług.

- Komisja skierowała silne przesłanie, że nie będzie specjalnej umowy. Powiedziano W. Brytanii na samym początku, jaka jest sytuacja — stwierdził unijny dyplomata znający treść dyskusji, stanowiących pierwszą próbę wypracowania stanowiska bloku w tej kwestii przed podjęciem zasadniczych negocjacji z Londynem w marcu. Inny dodał: — Oni wychodzą z wewnętrznego rynku i kropka. Może być tylko znacznie mniej ambitne porozumienie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Raport ZUS: stabilna sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
ZUS: 13. emerytury trafiły już do ponad 6 mln osób
Materiał partnera
Silna grupa z dużymi możliwościami
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej