Firma ogłosiła, że rozstanie się z częścią siły roboczej z powodu „niezwykle trudnych wyzwań przed nią”. „Aby nadal dostarczać naszym klientom i pomyślnie rozwijać pojazd międzyplanetarny i Internet w przestrzeni kosmicznej SpaceX musi stać się mniejszą firmą” — stwierdził w emailu jej rzecznik.

W czerwcu Elon Musk wyrzucił co najmniej 7 osób z ekipy kierującej programem satelitarnym. Zwolnienia wynikały z różnic zdań co do tempa opracowywania i testowania satelitów Starlink. Ten program rywalizuje z OneWeb i z kanadyjskim Telesat oferującymi po raz pierwszy usługi internetowe z użyciem nowych satelitów. W ramach zmian w kierownictwie sprowadzono do firmy nowych ludzi z centrali SpaceX w Kalifornii na miejsce wyrzuconych przez Muska w Seattle.

Czytaj także:  Kosmiczna firma Elona Muska warta już ponad 30 mld dolarów 

W grudniu SpaceX wykonał pierwszą misję w zakresie bezpieczeństwa narodowego wynosząc z Cape Canaveral rakietę z wojskowym satelitą od nawigacji.

Z kolei producent e-aut Tesla ogłosił w czerwcu o zmniejszeniu zatrudnienia o 9 proc. (kilka tysięcy osób w całym kraju) w ramach posunięć oszczędnościowych.