Po 9 miesiącach producent luksusowych aut sportowych sprzedał 196 562 auta, w Europie o 9 proc. więcej, a w Chinach o 4 proc. — W świetle tych dobrych danych spodziewamy się, że możemy osiągnąć ponownie ubiegłoroczny rekord — stwierdził Blume w emailu. W 2017 r. firma dostarczyła 246 375 pojazdów.

Prezes Blume powtórzył, że kierownictwo nie ma zamiarów wprowadzenia Porsche na giełdę. Chcąc uwolnić środki na nowe inwestycje np. na pojazdy elektryczne Porsche wybiera umowy partnerskie i oszczędniejsze procesy produkcji i prac rozwojowych. — Pracujemy nad wieloma sprawami w technologii cyfrowej. Panamera Sport Turismo pojawił się bez fizycznego wyprodukowania pojazdów prototypowych — wyjaśnił Blume.

Porsche stara się także połączyć zasoby z marką Audi w pracach nad płytą podłogową e-auta segmentu premium. Współpraca przebiega bardzo dobrze mimo ustąpienia we wrześniu ze względu na stan zdrowia szefa działu projektowania technicznego Audi, Petera Mertensa. — Pracujemy z Audi bardziej intensywnie niż kiedykolwiek, rezygnacja P. Mertensa nie zmieniła tego — stwierdził Blume.

Porsche może obniżyć koszty prac rozwojowych o 30 proc. zespalając zasoby z Audui w konstrukcji pojazdów, modułów i komponentów. — Dobrym przykładem takich synergii jest nasza współpraca w zakresie ogniw baterii dla naszych e-aut. Obie marki Porsche i Audi będą zaopatrywać się w nie u LG Chem, która buduje ich fabrykę w Polsce — powiedział Blume.