Ustawa dotyczy wsparcia tylko tych kredytobiorców, będących w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt na zakup lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Została uchwalona przez Sejm 9 października 2015 r., wejdzie w życie 90 dni od dnia ogłoszenia.

Pomoc będzie udzielana kredytobiorcom, którzy w dniu złożenia wniosku o przyznanie wsparcia będą posiadać status bezrobotnego lub znalazły się w sytuacji, w której miesięczna rata kredytu mieszkaniowego przekracza 60 proc. miesięcznych dochodów osiąganych przez gospodarstwo domowe kredytobiorcy. Dotyczy to kredytobiorców zadłużonych zarówno w złotym, jak i walutach obcych. Będą oni otrzymywać pomoc do 1,5 tys. zł, maksymalnie przez 18 miesięcy. Pomoc będzie zwrotna, ale nieoprocentowana. O wsparcie będzie można występować do 31 grudnia 2018 r. Zwrot pomocy, następowałby po dwóch latach od jej udzielenia i może zostać rozłożony na osiem lat. Decyzje w sprawie udzielania wsparcia dla kredytobiorców podejmowałby Bank Gospodarstwa Krajowego.

W BGK utworzony ma zostać specjalny Fundusz Wsparcia Kredytobiorców o wartości 600 mln zł, który sfinansują banki (przy BGK ma powstać też specjalna rada, która będzie decydować o wnioskach kredytobiorców i o umorzeniu ich zobowiązań). Do pierwotnej wersji sejmowej wprowadzono w Senacie kilka poprawek, z których jedna dotyczy sposobu naliczania wpłat na fundusz, które będą dokonywane proporcjonalnie do posiadanego przez banki portfela przeterminowanych kredytów mieszkaniowych (powyżej 90 dni), podczas gdy pierwotnie planowano, aby wpłaty proporcjonalnie do wysokości posiadanego portfela kredytów mieszkaniowych. Banki zaksięgują koszty prawdopodobnie w 2016 r.

Jednak w razie większego zapotrzebowania na pomoc banki mogłyby dołożyć do funduszu dodatkowe 300 mln zł, ale tym razem proporcjonalnie do liczby ich klientów, którzy skorzystali z pomocy (chodzi o banki dysponujące kredytami najbardziej zagrożonymi).