W zestawieniu 100 największych banków Europy Środkowo-Wschodniej według aktywów na początek 2019 r. znalazły się banki z 13 krajów - Białoruś, Bułgaria, Czechy, Estonia, Węgry, Kazachstan, Łotwa, Litwa, Polska, Rosja, Rumunia, Słowacja, Ukraina. Aby znaleźć się w rankingu trzeba mieć w aktywach co najmniej 4,3 mld dol.

Najwięcej w setce jest rosyjskich banków - 23, Polska ma 16 banków, Czechy -11 a Węgry -10 sztuk. Bułgaria i Rumunia - po sześć banków, Kazachstan i Słowacja - po pięć. Autorzy rankingu - agencja rosyjska RIA Rating podkreśla, że wielkość rosyjskiej gospodarki według parytetu siły nabywczej za miniony rok wynosi 4,2 bln dol., a łączna wielkość gospodarek pozostałych krajów z rankingu wynosi 4,1 bln dol.

„Wielkość łącznych aktywów 100 banków Europy Środkowo-Wschodniej jest nieco mniejsza aniżeli aktywa dziewiątego banku świata - francuskiego BNP Paribas. Tak, więc finansowa moc banków w regionie, choć jest zauważalna, to w sposób znaczący ustępuje największym bankom świata" - podkreślają autorzy rankingu.

Druga, co do wielkości jest gospodarka Polski (PKB - 1,2 bln dol.), „co przekłada się na drugą, co do wielkości liczbę banków w zestawieniu". Ich łączne aktywa to 414 mld dol. Trzecia jest gospodarka Rumunii (PKB - 0,52 bln dol.), ale nie idzie w parze z liczbą dużych banków. „Jeżeli wziąć po uwagę stosunek wielkości PKB i liczby banków w zestawieniu, to można mówić o dobrze rozwiniętym sektorze finansowym w Czechach, na Węgrzech, Słowacji i w Bułgarii".

Lideruje rosyjski Sbierbank (449,07 mld dol.), przed VTB (212,47 mld dol.) i Gazprombankiem (94,03 mld dol.). PKO BP (86,24 mld dol.) jest na czwartej pozycji przed największym bankiem Czech - Česká spořitelna, (63 mld dol.) Węgierski OTP Bank jest piąty (52 mld dol.). Siódmy na liście Santander Bank Polska może się poszczycić największym przyrostem aktywów w ciągu roku - o 24,8 proc.