Amerykańska gazeta: Marsz Niepodłegłości jak Ku-Klux-Klan

Przez Warszawę przeszedł "ogromny Marsz Niepodległości, zorganizowany przez skrajnie prawicowe, rasistowskie siły w Polsce" - pisze amerykański "The Forward". "To sprawia, że Żydzi w Polsce mogą się bardziej martwić, niż kiedykolwiek" - stwierdza autor artykułu.

Aktualizacja: 14.11.2017 21:46 Publikacja: 14.11.2017 21:30

Amerykańska gazeta: Marsz Niepodłegłości jak Ku-Klux-Klan

Foto: screen z forward.com

Gazeta cytuje naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha. - Uczą się ukrywać, kim naprawdę są. Proszę mnie nie pytać, czy to lepiej, czy gorzej, że nie są agresywni - miał powiedzieć gazecie rabin.

"The Forward" pisze, że "zdyscyplinowana natura marszu umożliwiła organizatorom oszacowanie liczby jego uczestników na 60 tys. - najwięcej w historii". W rzeczywistości tegoroczny marsz nie był największy - w latach 2014-2016 frekwencja szacowana była na 70 tys. do ponad 100 tys. uczestników.

"Źródłem zmartwień dla Żydów były transparenty, w których dominowały tematy białej supremacji, okrzyki potępiające muzułmańskich imigrantów, otwarcie eksponowane symbole partii faszystowskich, wezwania do chrześcijańskiego triumfalizmu, hasła, iż czarni nie mogą być Polakami oraz potępienia Żydów" - twierdzi autor artykułu Larry Cohler-Esses. Dodaje, że marsz zorganizowały ONR oraz Młodzież Wszechpolska. "Obie organizacje były znane przed i w czasie II wojny światowej z przemocy wobec Żydów, w tym masakr, w przypadku ONR" - dodaje.

W artykule cytowane są słowa Sergiusza Kowalskiego z Żydowskiego Stowarzyszenia B'nai B'rith w Rzeczypospolitej Polskiej, według którego "było niejasne", czy wszyscy, którzy przyszli na marsz, zgadzali się z prezentowanymi na nim hasłami. - Ale wszyscy maszerowali pod banerami i sloganami poruszającymi tematy tabu, jakie można było spotkać w Charlottesville - powiedział.

"Różnica polegała na tym, że zjednoczone siły skrajnej prawicy były wielokrotnie większe i miało to miejsce w centrum stolicy Polski, tymczasem sierpniowe zdarzenia w Charlottesville przyciągnęły tylko setki lub niewiele tysięcy" - kontynuuje Larry Cohler-Esses i ponownie cytuje Kowalskiego: "To tak jakby Ku-Klux-Klan maszerował dziesiątkami tysięcy przez Waszyngton" - miał powiedział amerykańskiej gazecie polski socjolog, publicysta i tłumacz, działacz opozycji w PRL.

- Ten marsz był naprawdę imponujący - mówił Kowalski. - Było kolorowo, z licznymi transparentami i racami; to coś, czego nie możesz udawać, że nie widzisz. Ale oni udają - dodał cytowany Polak, odnoszą się do "prawicowego, nacjonalistycznego rządu Prawa i Sprawiedliwości".

Autor tekstu stwierdza, że policja nie zrobiła nic w sprawie kontrowersyjnych transparentów i wykrzykiwanych haseł.

- Ludzie są przerażeni, uważają, że rząd na to pozwala, a policja, która ma chronić ludzi przed faszystami, daje im siłę - powiedział "The Forward" Jonathan Ornstein, dyrektor wykonawczy Żydowskiego Domu Kultury w Krakowie. W artykule przywoływane są także słowa ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka i oświadczenie ministerstwa spraw zagranicznych. To drugie "potępiło rasizm, antysemityzm i ksenofobię, ale opisuje marsz jako wielkie święto Polaków różniących się poglądami, ale zjednoczonych wokół wspólnych wartości i lojalności wobec niepodległej ojczyzny".

Larry Cohler-Esses dodaje, że we wtorek przejawy rasizmu podczas marszu potępił prezydent Andrzej Duda, jednak - jak napisał autor - "nie jest on członkiem PiS" i "reprezentuje państwo, a nie rząd".

"The Forward", znana jako "The Jewish Daily Forward" została założona w 1897 roku. Pierwotnie był to dziennik wydawany dla społeczności żydowskiej w jidysz, później powstała także wersja angielska. Obecnie gazeta funkcjonuje jako miesięcznik. Istnieje także codziennie uaktualniany portal internetowy, na którym znalazł się tekst Larry'ego Cohlera-Essesa.

Gazeta cytuje naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha. - Uczą się ukrywać, kim naprawdę są. Proszę mnie nie pytać, czy to lepiej, czy gorzej, że nie są agresywni - miał powiedzieć gazecie rabin.

"The Forward" pisze, że "zdyscyplinowana natura marszu umożliwiła organizatorom oszacowanie liczby jego uczestników na 60 tys. - najwięcej w historii". W rzeczywistości tegoroczny marsz nie był największy - w latach 2014-2016 frekwencja szacowana była na 70 tys. do ponad 100 tys. uczestników.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej