Komórki jajowe niektórych kobiet, które pragną urodzić swoje biologiczne dziecko, nie są w stanie rozwinąć się w zarodek. To kluczowa przeszkoda w skutecznym leczeniu niepłodności metodą in vitro.
Eksperyment, który przeprowadzili naukowcy z Oregon Health & Science University (OHSU), może w przyszłości rozwiązać ten problem. Eksperci opracowali wciąż jeszcze niedoskonałą, ale obiecującą metodę, którą nazwali mitomejozą, w nawiązaniu do dwóch kluczowych procesów podziału komórek – mitozy i mejozy.
Przełomowe odkrycie naukowców. Na czym polega mitomejoza?
Przypomnijmy, że w wyniku mitozy powstają dwie genetycznie identyczne komórki – tak powstają wszystkie tkanki zwierząt, roślin i szeregu innych organizmów. Mejoza z kolei dotyczy wyłącznie procesu reprodukcji i w jej wyniku powstaje embrion zawierający 46 chromosomów.
Czytaj więcej
Na podstawie szeroko zakrojonych badań ustalono związek między zmianami klimatycznymi a wzrostem...
W ramach swojego eksperymentu naukowcy połączyli obydwa procesy, opierając się na metodzie, dzięki której w 1997 r. przyszła na świat słynna owca Dolly. Zwierzę było jednak klonem jednego ze swoich rodziców, co negatywnie odbiło się na jej zdrowiu.