W rozmowie z I.PL Niedzielski powiedział, że rząd najprawdopodobniej nie wprowadzi w najbliższym czasie żadnych ograniczeń epidemicznych.
- Mamy nieco inną sytuację niż w poprzednich latach. Wówczas fala we wrześniu i w październiku się rozpędzała i swoje apogeum osiągała na koniec jesieni. W tym roku już teraz mamy do czynienia z falą, której kumulacja w zasadzie jest za nami i duża część społeczeństwa nie odnotowała nawet tego faktu. W tej chwili obserwujemy niższe poziomy zakażeń. Widzimy też, że na poziomie liczby hospitalizacji mamy już zupełne odwrócenie trendu, czyli niewielkie spadki - mówił Niedzielski.
Jego zdaniem szczepienia powinny być kontynuowane w ramach zaleceń lekarzy i ekspertów z zakresu wakcynologii.
- Szczepienia mają to do siebie - i widzimy to na poziomie badań naukowych - że uodparniają na okres dłuższy niż ten, który wiąże się z przejściem choroby - wyjaśnił.
Szef resortu zdrowia był także pytany o refundację leku Zolgensma na SMA. Ten najdroższy lek na SMA znajdzie się na wrześniowej liście leków refundowanych, ale tylko dla dzieci, które w momencie podania leku będą miały najwyżej sześć miesięcy i nie były wcześniej leczone z powodu SMA. Decyzja spotkała się z krytyką rodziców starszych dzieci cierpiących na tę chorobę oraz m.in. prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.