Polska jest na 23. miejscu w Unii Europejskiej pod względem liczby osób zaszczepionych. Pytany przez „Gazetę Wrocławską” o powody niechęci Polaków do szczepień dr Drobnik ocenił, że „w grę wchodzą tu dwa elementy”. - Po pierwsze, brak takiej rzetelnej edukacji na temat szczepień i zachowań prozdrowotnych. Jest to o tyle zadziwiające, że szczepienia to nie jest wymysł XXI wieku. My ze szczepieniami żyjemy od kilkudziesięciu lat. Każdy z nas doświadczył tego jako dziecko, często też jako osoba dorosła. Szczepimy się na wirusowe zapalenie wątroby typu B, na grypę czasami, niektórzy szczepią się w ramach medycyny podróży. I wtedy nie kontestujemy tego. Natomiast nagle pojawiła się jakaś taka formuła daleko idącego braku zaufania - mówił lekarz.