Internet jako jedyne źródło informacji o sposobie załatwienia danej sprawy urzędowej wykorzystuje jedynie 17 proc. Polaków. Jeszcze mniej (9 proc.) deklaruje, że wszystkie sprawy urzędowe załatwia drogą elektroniczną. To głównie ludzie młodzi i przedsiębiorcy. Mieszkańcy miast.
5 mln deklaracji
Istnieją jednak i takie obszary, w których Internet jest częściej wykorzystywany przez obywateli. Szukamy w nim ofert pracy, rejestrujemy dzieci w szkołach i przedszkolach, umawiamy się także na wizyty do lekarza.
– To pokazuje decydentom, w jakich kierunkach e-administracja powinna być rozwijana – mówi Dominik Batorski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, współautor raportu „Technologie informacyjno-komunikacyjne a samorząd lokalny i rozwój lokalny w województwie mazowieckim'". – Dobrze obrazuje to przykład umożliwienia podatnikom składania e-deklaracji PIT. W 2009 r. z możliwości tej skorzystało 80 tys. podatników. Trzy lata później takich deklaracji było ponad 5 mln – dodaje socjolog.
Pomoc dla gmin
Ponadto powstające systemy teleinformatyczne powinny być kompatybilne.
Z punktu widzenia obywateli najbardziej istotnym aspektem informatyzacji jest oczywiście możliwość internetowej komunikacji z urzędem. Tej nie da się zapewnić bez odpowiedniej infrastruktury. W szczególności bez dostępu do szybkiego, szerokopasmowego Internetu. Budowa takich sieci w Polsce ma nabrać tempa.