Lawina zeszła w pobliżu granicy Austrii i Szwajcarii na terenie gminy Spiss - potwierdziło tyrolskie centrum ds. sytuacji kryzysowych. W wyniku zejścia lawiny zginęły cztery osoby, a jedną uważa się za zaginioną. Narodowość oraz tożsamość ofiar nie zostały jak dotąd ujawnione.
W Alpach po obfitych opadach śniegu odnotowano ocieplenie - powiedział rzecznik służb ratowniczych. Wcześniej w piątek inna lawina przetoczyła się przez stok narciarski w popularnym kurorcie Sölden. Jak poinformowały służby ratownicze, uratowano pięć osób.
Czytaj więcej
Ratownicy z Maroka zbliżyli się w piątek do pięcioletniego chłopca, uwięzionego na dnie głębokiej na 32 metry studni.
Na skutek zejścia lawiny w pobliżu miasta Spiss kolejna osoba została lekko ranna. Do akcji ratunkowej zaangażowano śmigłowce z Austrii i Szwajcarii.
Agencja AP podaje, że do piątkowego popołudnia informowano o 31 lawinach w Alpach, w tym czterech, w których poszkodowani zostali ludzie.
