Dla 48 proc. pracowników w ubiegłym roku nic się zmieniło pod względem wynagrodzeń; ani nie dostali podwyżki, ani nie obniżono im płacy – wynika z raportu „Barometr nastrojów pracowników", przygotowanego wspólnie przez Gi Group, Grafton Recruitment, Wyser oraz TACK TMI.
Tylko 33 proc. otrzymało podwyżkę (z czego połowa o mniej niż 10 proc.), a 19 proc. musiało pogodzić się z niespotykaną wcześniej sytuacją niższych płac. Dla większości była to przejściowa obniżka (dla połowy trwała kwartał lub krócej), jednak dla 12 proc. okazało się to trwałą zmianą. To pokłosie pandemii, gdy zwłaszcza wiosną wiele firm zmuszonych było do przestoju ekonomicznego, co wiązało się z obniżeniem kosztów płac czy ograniczeniem czasu pracy.

Niezbyt dobry dla pracowników rok 2020 r. odbił na ich nastrojach co do wynagrodzeń. W obecnej edycji badania wskaźnik ten wyniósł 6,07 pkt. na skali od 1 od 10, więc jest stosunkowo niski, nawet niższy niż w I edycji badani we wrześniu 2020 r., gdy wynosił 6,6 pkt.
Nieco pocieszające może być to, także wśród pracodawców wskaźnik nastrojów w zakresie płac kształtuje się na podobnie niskim poziomie. Szefowie firm zdają sobie sprawę, że sytuacja dla nikogo nie jest komfortowa.