- Potrzebny jest kandydat, który zrobi dobrą kampanię i wprowadzi do niej lewicowe wątki - mówiła posłanka w Radiu Kraków. Oficjalnie jako kandydaci zaprezentowali się już lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz osobowość telewizyjna Szymon Hołownia. W weekend głosowanie ws. kandydata na prezydenta w PO wygrała Małgorzata Kidawa-Błońska, trwają zaś prawybory w Konfederacji. Oficjalnie swojego startu nie ogłosił jeszcze urzędujący prezydent Andrzej Duda.

Gosek-Popiołek nie chciała spekulować, czy zapowiadanym wspólnym kandydatem Lewicy będzie Adrian Zandberg. - Nie ujawniamy tych nazwisk. Rozmowy się toczą. Wiemy, że te wybory są jednymi z najtrudniejszych i najważniejszych. Wciąż ustalamy taktykę - tłumaczyła.

Według Gosek-Popiołek „to młody i świetnie zapowiadający się polityk”. - Andrzej Duda nie był chyba dużo starszy jak startował. Adrian jest lepszym mówcą niż prezydent. Decyzję ujawnimy na przełomie roku - mówiła.

Posłanka Razem zapowiedziała też, że jej ugrupowanie wyklucza dalszą integrację z Wiosną i SLD, tworzącymi wspólną partię Nowa Lewica. - Kilka tygodni temu był kongres. Przyjęliśmy ustawę kierunkową, która mówiła o współpracy, wspólnych celach, ale wykluczyła połączenie się z Wiosną i SLD. Na Lewicy są różne siły, czasem mamy inne spojrzenie na pewne sprawy, ale potrafimy rozmawiać. To robi Razem. Będziemy konsekwentni - powiedziała Daria Gosek-Popiołek.