Już po godz. 20. zebrało się kilkudziesięciu fanów. Dzieci miały tam spędzić całą noc czekając na premierę ostatniej powieści J. K. Rowling „Harry Potter i Insygnia Śmierci”. Przyszły ze swoimi kanapkami, biblioteka serwowała słodkości i herbatę.
– Wytrzymamy, na pewno nie będzie nam się chciało spać – przekonywały.
– Już nie mogę się doczekać północy, chcę już przeczytać siódmą część, czytałem wszystkie – mówi 9-letni Dawid.
Czekając na książkę dzieciaki zrobiły sobie kapelusze i peleryny, ale najważniejsze – układały pytania na Magiczny Turniej. – Zapytamy z bratem, o walutę czarodziejów – planowała 11-letnia Agatka. Drużyna, która wiedziała, że czarodzieje używali galeonów, sykli i knutów miała szansę dostać o godz. 6 nagrodę – ptasie mleczko.