Jak sam pisze, muzykowanie zaczynał już w szkole podstawowej we własnym zespole The Howling Dogs, ale pierwsze sukcesy na trójmiejskiej scenie rockowej odnosił jako wokalista i basista nowofalowej formacji Sni Sredstvom Za Uklanianie.
Szybko jednak dał się zauroczyć muzyce jazzowej i w 1988 roku powołał do życia Miłość – grupę do dziś uważaną za przełomową dla dość zapyziałej wtedy jazzowej sceny. Dla odróżnienia od starszych młodzi muzycy ukuli nawet termin yass. Grali w Miłości uznani dziś instrumentaliści, jak Leszek Możdżer, Mikołaj Trzaska czy Jerzy Mazzoll. Nagrywał z nimi sam Lester Bowie, współtwórca słynnego Art Ensemble of Chicago.
Miłość przestała istnieć po samobójczej śmierci perkusisty Jacka Oltera w 2002 roku, ale Tymański już od kilku lat udzielał się w Kurach – dziwnej, rockowo-popowej formacji poruszającej się na granicy pastiszu i kabaretu. W 1998 roku ukazała się najsłynniejsza płyta tej grupy „P.O.L.O.V.I.R.U.S.“, do której wprost nawiązał Tymon & The Transistors.
Zespół powstał w czasie warsztatów muzycznych w Olecku i początkowo grał repertuar z innych grup Tymona: NRD, Czan czy Poganie. W 2004 roku młody reżyser Wojciech Smarzowski namówił jego twórców do napisania muzyki do gorzkiego filmu „Wesele“, która ukazała się na płycie. Trzy lata później wydali bardziej rockową płytę „Don’t Panic! We’re From Poland“.
Tymon udziela się też w telewizji jako współprowadzący programu kulturalnego „Łossskot“. No i cały czas gra jazz w Tymański Yass Ensamble.