[b]Rz: Jaki obraz końca PRL wyłania się z pana nowej książki "Zmierzch dyktatury. Polska lat 1986 – 1989"? [/b]
[b]Antoni Dudek:[/b] Jest w niej kilkadziesiąt niepublikowanych wcześniej dokumentów rzucających nowe światło na ostatnie lata PRL. Widać z nich wyraźnie, że komuniści coraz lepiej zdają sobie sprawę, że obecna sytuacja jest nie do utrzymania. Stąd pojawia się wiele analiz, które mają się im pomóc przygotować do nowej sytuacji. Na przykład już w 1987 r. rozważano koncepcję powołania nowych partii politycznych. Jednak ostatecznie uznano, że jest to pomysł zbyt niebezpieczny.
[b]A jak na to reagował Kreml? [/b]
Władze sowieckie zdawały sobie sprawę, że pewne zmiany są nieuniknione. Z dokumentów, które udało się odnaleźć w archiwum Fundacji Gorbaczowa, wynika wręcz, że to Gorbaczow przekonywał swoich polskich towarzyszy, iż powinni zdecydować się na przemiany. Władze PRL odnosiły się jednak do tego sceptycznie.
[b]Czy dlatego Moskwa zaczęła szukać kontaktu z częścią solidarnościowej opozycji? [/b]