W najbliższym czasie rozpoczną się prace ekshumacyjne na terenie więzienia w Łucku – ujawniły „Rz” i Polskie Radio Lublin. Tam i w wielu innych więzieniach na terenie dzisiejszej Ukrainy i Białorusi Zachodniej podczas inwazji Niemiec na Związek Sowiecki NKWD dokonało masowych mordów więźniów politycznych.
Jak ustaliła „Rz”, śledztwo w sprawie zbrodni ludobójstwa popełnionego przez NKWD w łuckim więzieniu prowadziła Okręgowa Komisja Badania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu IPN w Lublinie. Trzy tygodnie temu umorzyła je prokurator Izabela Wiercińska. Przyczyna – śmierć odpowiedzialnych za ten mord, m.in. szefa NKWD Ławrientija Berii, i niewykrycie pozostałych sprawców zbrodni. Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne.
[wyimek]Liczbę zabitych w łuckim więzieniu śledczy ustalili na 2 tys., m.in. Polaków i Ukraińców [/wyimek]
O tym, że Ukraińcy zamierzają przeprowadzić ekshumację w Łucku, prokurator Jacek Nowakowski z Okręgowej Komisji dowiedział się z „Rzeczpospolitej”. Nie wyklucza, że w tej sytuacji śledztwo zostanie wznowione. – Podstawą wznowienia może być też publikacja prasowa – mówił prokurator Nowakowski w Radiu Lublin.
Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa minister Andrzej Przewoźnik już zapowiedział, że najdalej w środę do Ukraińców trafi wniosek o umożliwienie polskim specjalistom udziału w ekshumacji.