[b]Rz: W odpowiedzi rosyjskiego rządu na skargę Polaków napisano, że nie są znane okoliczności zatrzymania polskich oficerów, charakter postawionych im zarzutów i czy zostały one udowodnione.[/b]
Anatolij Jabłokow, były rosyjski prokurator wojskowy, stał na czele śledztwa katyńskiego: Niestety, nie mogę komentować dokumentu, którego nie widziałem. Takie dokumenty trzeba bardzo dokładnie czytać, każde słowo jest ważne.
[b]Może po prostu, opierając się na znajomości śledztwa, odpowie pan na pytanie, co wiadomo o okolicznościach zatrzymania w 1939 r. polskich oficerów, późniejszych zarzutach i procesach?[/b]
Początkowo próbowano wszcząć kilka spraw. Jednak kiedy stało się jasne, że jeśli iść zwykłą drogą sądową, zgodnie ze wszystkimi procedurami, to sprawa przeciągnie się i potrwa bardzo długo. A sprawa „rozładowania” obozów była bardzo pilna.
Dlatego w pewnym momencie zrezygnowano z tego pomysłu – z wszczynania spraw, przedstawiania zarzutów itd. I zdecydowano się na uproszczoną procedurę.