Kubica: błąd w Singapurze może wiele kosztować

Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale trzeba twardo stąpać po ziemi - mówi Robert Kubica dla „Rz” przed Grand Prix Singapuru

Publikacja: 23.09.2010 21:28

Robert Kubica

Robert Kubica

Foto: AFP

[b]W zeszłym roku Renault było w Singapurze na podium, w tym sezonie był pan trzeci na ulicach Monako. Czy są powody do optymizmu przed niedzielnym wyścigiem? [/b]

[b]Robert Kubica:[/b] Zeszły rok to zeszły rok, wiele rzeczy się zmieniło. Podobnie jak w przypadku Monako – minęło trochę czasu i od tamtej pory konkurencja znacznie się poprawiła, jeśli chodzi o takie tory, dlatego będzie nam trudniej. Na pewno cztery miesiące temu byliśmy w lepszej sytuacji, jeśli chodzi o jazdę po ulicznych obiektach.

[b]Pański szef Eric Boullier stwierdził niedawno, iż w końcówce sezonu będziecie mocni... [/b]

Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale trzeba twardo stąpać po ziemi i realistycznie oceniać sytuację. Nie jestem w stanie przewidzieć, jak nasze auto będzie sobie radziło w tym wyścigu, czy też w kolejnych. Mam nadzieję, że dużo lepiej niż na Monzy. Nie sądzę jednak, abyśmy byli w stanie wygrać wyścig. Musimy podejść do weekendu tak jak do tej pory: wycisnąć maksimum z naszego samochodu.

[b]Czy zespół przygotował poprawki w samochodach? [/b]

Nie ma żadnych większych nowości. Mamy małe modyfikacje przedniego skrzydła i nadzieję, że jest to zmiana na plus. Jednak nawet jeśli tak będzie, to różnica jest niewielka.

[b]Jak się jeździ po ulicznej pętli w Singapurze, w dodatku o tak dziwnych porach? [/b]

Według mnie to jeden z najtrudniejszych torów, jeśli nie najtrudniejszy. Jest bardzo wymagający dla kierowców, bo praktycznie cały czas wjeżdżasz z zakrętu w zakręt. To uliczny tor, a więc wyboisty i ma niską przyczepność, dlatego trzeba uważać. Najmniejszy błąd może być kosztowny, stąd też jazda tutaj jest bardzo wyczerpująca – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. To będzie trudny weekend dla kierowców i zespołów. Rozkład dnia jest inny niż do tego przywykliśmy. Myślę jednak, że po poprzednich dwóch latach wiemy już, co nas czeka. Zobaczymy, na pewno dużą rolę w tej edycji Grand Prix Singapuru może odegrać pogoda.

[b]Jak się będzie jeździło w deszczu? [/b]

Tutaj jeśli już pada, to pada bardzo mocno, a my nigdy nie jeździliśmy w deszczu przy sztucznym oświetleniu. Trzeba będzie zobaczyć, jak światła oddziałują na widoczność i po prostu jak się jeździ. Na pewno nie będzie łatwo.

[b] Walczy pan o siódmą lokatę w mistrzostwach z Nico Rosbergiem. Czy to w tej chwili pański główny rywal? [/b]

Szczerze mówiąc, dla mnie nie ma znaczenia, czy ukończę wyścig przed nim czy za nim. To, co ważne, to wyciągnąć maksimum z samochodu i zdobyć jak najwięcej punktów. Jeśli przy okazji to wystarczy, żeby go wyprzedzić, to dobrze. Jeśli nie, to trudno.

[i]—rozmawiał w Singapurze Mikołaj Sokół [/i]

[b]W zeszłym roku Renault było w Singapurze na podium, w tym sezonie był pan trzeci na ulicach Monako. Czy są powody do optymizmu przed niedzielnym wyścigiem? [/b]

[b]Robert Kubica:[/b] Zeszły rok to zeszły rok, wiele rzeczy się zmieniło. Podobnie jak w przypadku Monako – minęło trochę czasu i od tamtej pory konkurencja znacznie się poprawiła, jeśli chodzi o takie tory, dlatego będzie nam trudniej. Na pewno cztery miesiące temu byliśmy w lepszej sytuacji, jeśli chodzi o jazdę po ulicznych obiektach.

Pozostało 81% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!