- Nie mam jeszcze żadnej propozycji dotyczącej mojego startu. To jest sprawa Grzegorza Napieralskiego i SLD, czy mi zaproponują start, czy nie - powiedział Kalisz w rozmowie z Moniką Olejnik.
- Ja niczego nie oczekuję, poza tym że moje doświadczenie i wrażliwość zostaną wykorzystane dla dobra obywateli i jako człowiek lewicy uważam, że lewicową partią, która ma szanse wejść do parlamentu jest SLD i zobaczymy co będzie.