Tymczasem Europa się wyludnia...
I już teraz wiele krajów potrzebuje obcych. Do niedawna się wydawało, że przyjmowanie ich to dobre rozwiązanie, jednak punkt widzenia zmienił się po 11 września i zamachach w innych krajach. Imigrantów uważa się za zagrożenie dla europejskiej tożsamości. Do fiaska polityki multikulturowej przyznała się kanclerz Angela Merkel, mówiąc: „multi kulti kaput". UE wraca do dyskusji o swobodnym przepływie ludzi. W dobie kryzysu, niepewności i wzrastającej niechęci krajów bogatych do imigrantów wzrost populacji w krajach biednych jest poważnym wyzwaniem.
Czy da się zatrzymać Hindusów w Indiach i Afrykańczyków w Afryce?
Potrzebna jest odpowiednia pomoc tym krajom. Trzeba zainwestować w ich rozwój, edukację, ochronę zdrowia. Tymczasem USA mają kłopoty finansowe, a Europa musi się uporać z sytuacją w Grecji, Hiszpanii i Portugalii. Czy zatem bogate kraje będą chciały inwestować w rozwój ubogich?